Rozdział 4 - Jestem córką listonosza a moja matka jest opętana.

238 15 4
                                    

-Co? Jestem pół - coś tam i mówili że to jest dla mnie miejsce. -Machałam teatralnie rękami.

-Mówiłem twojej matce, że nikt ciebie nie może przyjąć. Ani dom Brookliński ani Obóz Pół-Krwi. Mówiłem. A teraz ty się pojawiasz uznana i jeszcze ta napięta sytuacja. -Mówi.

-Co? -Maszerujemy dalej w głąb lasu.

-Nina, ty jesteś córką Hermesa, posłańca boskiego. Jeszcze do tego twoja matka gości w sobie Izydę. Jest magiem. Jesteś mieszanką Egiptu i Grecji. A teraz właśnie mamy konflikt z bogami greckimi i egipskimi.

-Chwila stop. Jestem córką jakiegoś listonosza i do tego moja matka jest opętana przez coś. Nikt nie chce mnie znać i jeszcze jacyś "bogowie" między sobą walczą nie wiadomo o co.

- Wiadomo. Obie strony dostały nawzajem od siebie ultimata do których nikt nie przyznaje się. W obu zagrożono, że jak nie odstąpią swoich wpływów na świecie to wypowiedzą wojnę. Były prowadzone rozmowy, ale kończyły się bitwą. Wynik jest taki, że nadal planują jak przeciwnika zniszczyć. Ehh. Nawet panu D. odroczono karę na ziemi. -Oznajmił.

-Chwila. Kto to pan D. ? O co chodzi z tymi wszystkimi "bogami" i do cholery, o co ze mną chodzi no i przede wszystkim, skąd ty mnie znasz?! -Zdenerwowałam się poważnie.

-No tak. Pewnie Sadie nic ci nie mówiła o tych rzeczach. Tak więc cała mitologia grecka to nie mit lecz prawda. Atena, Ares, Hermes, Afrodyta, Hefajstos, Zeus, Hera, Demeter, Posejdon, Apollo, Atremida i Dionizos, czyli pan D. są to bogowie olimpijscy będący w Radzie Olimpijskiej, ale to Zeus ma decydujący głos. Jest jeszcze Hades Persefona i inni. Na codzień pan D. jest dyrektorem Obozu Pół-Krwi, czyli obozu dla herosów. Otóż do dziś bogowie schodzą na ziemię, zapoznają się dość blisko z śmiertelnikami a z ich związku rodzą się dzieci pół śmiertelne, pół boskie czyli półbóg/półbogini lub heros. Obie nazwy poprawne. U ciebie jest bardziej zagmatwane. Twoja matka jest magiem. Nie wiem jak i dlaczego. O to musisz jej spytać się albo twojego wujka Cartera. Twoja matka spotykała się z Hermesem a owocem tych spotkań jesteś ty. Jesteś magiem i półbogiem, czyli masz zdolności po Hermesie, znasz starogrekę i predyspozycje do bycia magiem. Łączysz dwie kultury. Egipską i grecką. Jeśli chodzi o to skąd znam cię. Znasz Percy'ego Jacksona i Annabeth Jackson? -Pyta.

-Tak... -Mówię ociężale, nadal próbując to wszystko ogarnąć co powiedział.

-Tak więc prowadzą u nas w Obozie od czasu do czasu zajęcia. Percy jest synem Posejdona a Annabeth córką Ateny. Przyjaźnią się z Sadie i Cartherem, czyli twoją mamą i wujkiem. Opowiedzieli mi o tym jak Hermes odwiedza Sadie. Potem jak urodziłaś się oraz twoje zdolności. Już w wieku 3 lat umiałaś prześcignąć zawodowego biegacza olimpijskiego. Ehh. Pokazywali zdjęcia jak dorastasz. Aż żałowałem że nie będę mógł ciebie uczyć. -Posmutniał.

-Aha... I co w związku z tym? -Pytałam nadal w szoku.

-Że twoi przyjaciele zostaną a ty wrócisz do domu.

-Że co? Skype i Chaplin zostają?! Oni nie zostaną bez mnie! -Krzyczałam wściekła.

-Powinni. Nauczą tu walki i jak przeżyć. Potwory wyczuwają herosów jak ta chimera co was zaatakowała.

-Czyli mnie też mogą atakować! A na to wychodzi że powinnam zostać! -Upierałam się.

-Nie możesz. Jeśli Zeus dowie się o magu w Obozie, zniszczy wszystko Obóz, twoich przyjaciół, rodzinę. Wybacz Nina nie mogę.

-Tu nie mogę, tam nie mogę, czyli mam zostać samotnikiem wygnańcem? No powiedz co mam zrobić?! Co?! -Wrzasnęłam z wyrzutami.

-Nie wiem panno Kane. Nie wiem. -Wyszła inna postać.

Dziennik panny Kane - Czas ZmianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz