2.10

593 26 2
                                    

- Maya!

- Słucham ja ciebie, mój drogi bracie - uśmiechnęłam się głupio.

- Wracamy do Sydney - oznajmił pewnie.

- Że co proszę?

- To co słyszysz - skierował się do salonu. - Spakuj się!

Ja nie chcę wracać do Sydney. Czemu on tego nie rozumie? Nie mogę tu zostać? Z upartością Jack'a to na pewno nie.


~5 godzin później~

- Mayka, co jest? 

- O co ci znowu chodzi? - burknęłam.

- Łazisz wkurzona. Co znowu?

- Nie chcę wracać.

- Ponieważ? - już był wkurzony.

- Bo nie chcę go spotkać - powiedziałam dość cicho.

- Kogo? - słyszał.

- Nie ważne - obróciłam się na pięcie i pobiegłam na piętro. 

Muszę jechać. Nie ważne czy ich spotkam czy nie, pojadę.

SMS//Clifford ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz