Bad Boy//L.D.

1.

Wstałam o 6:30, jak zawsze. Zeszłam na dół do kuchni zobaczyć czy mama poszła już do pracy. Gdy zeszłam mamy nie było, a na blacie kuchennym była mała, biała karteczka, na której było napisane:

Hej córeczko, dzisiaj wcześniej wyszłam do pracy, ponieważ wyjeżdżam w delegację. Przepraszam, że wcześniej Ci tego nie powiedziałam, ale dowiedziałam się późnym wieczorem i nie chciałam Cię budzić. Wyjeżdżam na miesiąc. Claudia pojechała do babci w Ameryce więc wróci za dwa tygodnie. Obok masz położone 400 zł jak Claudia przyjedzie da ci jeszcze 100.             Nie spal domu ;). Całuski Mama :*

Czyli całe dwa tygodnie sama! Po prostu super! Dobra idę się ogarnąć bo zostało mi... 30 min do wyjścia!?

Szybko pobiegłam do pokoju i wzięłam swoje naszykowane już ubrania i pobiegłam do łazienki.

Dzisiaj ubrałam się w czarne rurki z dziurami na kolanach i biały crop top do tego converse galaxy (nwm jak to się pisze xD)  Szybko uczesałam się w luźnego koka, wzięłam plecak i poszłam do szkoły. Nim się skapnęłam byłam już pod szkołą. 

Pod klasą przywitałam się z Amandą.

- Ej Misia- tak na mnie mówi Amanda- Wiesz, że dzisiaj ma przyjść do naszej klasy nowy chłopak. Podobno mega ładny!- Już widać, że za bardzo się rozmarzyła.

-Oby nie kolejny bad boy. - Powiedziałam po czym razem Am, bo tak na nią mówię, weszłyśmy do klasy.

5 min później przyszła pani od matmy bo pierwszą miałam matematykę. 

-Dzieci - zaczęła- dzisiaj do waszej klasy przyjdzie nowy uczeń- powiedziała po czym przez drzwi przeszedł nawet ładny brunet

Pani powiedziała żeby się przedstawił.

-Cześć, jestem Leondre Devries, mam 15 lat i wczoraj przeprowadziłem się do Port Talbot z Bournemouth.

Pani powiedziała żeby zajął wolne miejsca, akurat obok mnie było wolne miejsce. Teraz zapewne myślicie czemu nie siedzę z Am. A więc tak nie siedzę z Am,bo za bardzo gadamy na lekcji i pani nas przesadziła.

********************************************************************************************

*304 słowa bez notki*

Przepraszam, że wczoraj nie dodałam rozdziału, a bardzo chciałam, ale była burza i po prostu nie miałam jak go napisać i wstawić. W niedzielę napiszę, ale chyba nowe opowiadanie, ale tym razem z Charlie'm. Nie sprawdzony ;)

*Vote + Kom = kolejny rozdział*