Rozdział VI

34 5 0
                                    

Chłopak spojrzał na dziewczynę i cichym głosem powiedział
-Widzę że ci na mnie zależy skoro uratowałaś mi życie.
Drey uśmiechnęła się i pomogła wstać Wilkowi. Przypomniała sobie o Igerosie który wycofał się zaraz po tym jak zadał cios. Zaproponowała przyszłemu mężowi żeby wraz z nią udał się na Skałę Chwały. W drodze do plemienia młody chłopak zapytał się co uczyniła dziewczyna by go uratować. Wojowniczka opowiedziała mu co stało się gdy uświadomiła sobie że umarł. Młodzieniec nie mógł uwierzyć że zwykła łza doprowadziła do zagojenia się rany i przywrócenia go do życia. Gdy znaleźli się już przed Skałą Chwały dziewczyna rozkazała służbie zaprowadzić chłopaka do jej komnaty. Chwilę później Wilk zapytał się.
-Chyba nie zostawisz mnie tutaj samego?
 Lecz ona odwróciła się i ruszyła do drogi. Służący zrobili tak jak rozkazała Wojowniczka. Drey zmieniła się w orła by poszukać swojego przyjaciela oraz aby wyjaśnić z nim rzecz którą uczynił. Nie myślała że zapuścił się aż tak daleko. Był w drodze do Snejłicz. W mgnieniu oka obniżyła swój lot i stanęła przed nim w postaci tygrysa. Igeros przestraszył się lecz wiedział że musi przyjąć konsekwencje swojego uczynku.
-Dlaczego mi to zrobiłeś? Przecież wiedziałeś że nie mam innego wyboru ale oczywiście ty myślisz zawsze tylko o sobie!
- Wiem że popełniłem błąd i nie powinienem tego robić ale martwiłem się że on może cię skrzywdzić. Wojowniczka wyciągnęła miecz i ruszyła na Wampira. On również szykował się na taki zwrot akcji wiedział że nie skończy się to na zwykłej rozmowie. Gdy ich miecze się spotkały zaczęli walczyć. Nagle nieoczekiwanie chłopak upadł na ziemię a dziewczyna przyłożyła mu miecz do gardła...

Wojowniczka z PanthezjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz