Rozdział 1

3.2K 71 40
                                    

Siedziałam... Gapiłam się bezradnie w sufit... Zaczęłam coś bazgrać na kartce papieru...
*****
Było już w półdo ósmej. Musiałam zbierać się do szkoły.
Dziś ma przyjść nowy nauczyciel religii. Jestem ciekawa kto to będzie. Poprzedni katecheta był spoko Ale odszedł z byle powodu. Chyba miał serdecznie dosyć naszej klasy.
Tak, moja klasa jest najgorszą klasą w szkole pod względem zachowania. W nauce nawet jest Ok.

Ósma. Pierwsza godzina to religia. Siedzimy zniecierpliwieni w sali nr 59. Wszyscy wpatrują się w drzwi do sali. Po dwóch minutach otwierają się drzwi. W drzwiach staje ksiądz o ciemno brązowych włosach. Ma oczy w kolorze ciemno brązowym przypominającym czarny granat.

- Przystojniak...- powiedziałam w myślach. Chyba się zauroczyłam. Nie wiem...

Ksiądz przedstawił się jako Sławomir. Już od jego pierwszego słowa zrobiło mi się gorąco. Musiałam wziąć zeszyt i trochę pomachać nim przed twarzą.

Ks. Sławek zaproponował żeby każdy z Nas się przedstawił z imienia i opowiedział coś o sobie.
Szczerze,.. gdy kolejka ruszyła miałam stracha. Ale na szczęście siedziałam na przed ostatniej ławce od okien z lewej strony. Siedziała ze mną moja przyjaciółka Olivia a przede mną siedziała Kasia z Karoliną.

Serce zaczęło mi bić kiedy Kacper opowiadał o sobie a siedział tuż za mną. Siedział sam więc szybko zleciało. Pierwsza mówiła o sobie Olivia. Kiedy skończyła, nadszedł czas na mnie. Zaczęłam:- Jestem Agata, mówią na mnie Aga. W przyszłości chciałabym mieć swój salon fryzjerski. I to by było na tyle.- powiedziałam nie odrywając wzroku z księdza Sławka.
- Zaciekawiłaś mnie swoim zainteresowaniem i planami na przyszłość. Świetnie Agatko.- powiedział uśmiechając się do mnie.

Czułam jak przebiega mi po plecach lekki dreszcz.

Dziewczyna I KsiądzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz