VI.

1.3K 109 5
                                    

- Czym jesteś?

- Raczej kim. Karłem. Krasnalem. Pół-mężczyzną. Ale przede wszystkim człowiekiem, który przybył, by pomóc twej matce.

-Dlaczego matka potrzebuje twojej pomocy?

- Ponieważ została sama i wiele osób uznało ją za cel łatwy do zdobycia. Pokonania, zniewolenia. Nawet zabicia. Twoja matka ma szansę przejąć władzę nad Siedmioma Królestwami, ale potrzebuje zaufanych doradców.

- A zaufani doradcy to ty i Varys? I ser Jorah?

- Zależy mi, by pomóc twojej matce. Varys i Mormont sami zdecydują, co zrobią. 

- Dlaczego tak bardzo chcesz, by moja matka objęła tron?

- Mam powody, by sądzić, że byłaby dobrą i sprawiedliwą władczynią. Z pomocą smoków podbije inne miasta i zasiądzie na Żelaznym Tronie.

- Smoki są uwięzione w katakumbach. Od bardzo dawna. Oba z pewnością zapomniały już o matce.

- Oba? Ludzie mówią, że były trzy.

- Drogon uciekł. Dawno temu.

- Dlaczego to zrobił? 

-  Może on także chciał uwolnić się od matki. - szepnęła Rhaegarys. Policzki, ukryte za zasłoną jedwabistych kosmyków, poczerwieniały. 

- Och. - odchrząknął Tyrion. -  Czyżby khaleesi, Daenerys Zrodzona z Burzy i Matka Smoków, o której w Westeros mówią wszyscy, od kurew w Królewskiej Przystani i rybaków w Lannisporcie, aż po służące w Czerwonej Twierdzy, okazała się matką niegodną tego miana? 

Rhaegarys potrząsnęła rozpaczliwie głową:

-  Nie! To nie prawda!

- Droga przyjaciółko, podczas mego życia nauczyłem się rozpoznawać kłamstwo. Twoje oczy są jak otwarta księga, którą umiem doskonale odczytać. Widzę cierpienie. Odrzucenie. Ból. Brak ci tylko odwagi, by przyznać mi racje.

 Dziewczynka, zwiesiwszy ramiona, opadła ciężko na plecioną matę. Trwali w bezruchu może kilka minut, może kilka godzin, aż do momentu, gdy Rhaegarys cichutko zbliżyła się do Tyriona i bladą rączką delikatnie dotknęła jego policzka. 

- Nie jestem tchórzem. - powiedziała, wpatrując się w karła lśniącymi oczami.

- Nie. Jesteś Rhaegarys, córka Daenerys Tagaryen, Daenerys Zrodzonej z Burzy. Jesteś Rhaegarys Zrodzona o Brzasku. To czyni cię kimś wielkim. 

Zrodzona o brzasku [Gra o Tron]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz