X.

938 85 9
                                    

Wokół była ciemność, rozjaśniana jedynie pojedynczymi pochodniami, zamocowanymi w kamiennych ścianach. W katakumbach było o wiele cieplej, niż na zewnątrz i Tyrion poczuł kropelki potu zbierające się nad górną wargą. Oblizał nerwowo usta i poczuł słony, mdły posmak na języku. Z trudem sięgnął po jedną z pochodni, ale gdy tylko chwycił w dłoń drewniany uchwyt, poczuł napływającą falę odwagi.

Nagle, przez odgłos tysięcy kropel, spadających na wyłożoną kamieniami podłogę, usłyszał szczęk łańcuchów. Skierował swe kroki w kierunku źródła dźwięku i natrafił na schody prowadzące głęboko w dół. Im dalej schodził, tym goręcej było. Koszula lepiła mu się do ciała. Odgarnął mokre od potu kosmyki z czoła, próbując wypatrzyć cokolwiek w mroku. Gdy wreszcie udało mu się pokonać wszystkie stopnie, znalazł się w ogromnej sali. Chrzęst łańcuchów był coraz wyraźniejszy. Tyrion przystanął, nasłuchując. Niespodziewanie przed nim rozbłysły dwie pary oczu, a karzeł z przerażeniem ujrzał łeb Rhaegala, tuż przed sobą. Smok otworzył pysk i z jego gardła wydobył się niewielki strumień ognia. Tuż za nim pojawił się Viserion, rycząc tak, że Tyrion poczuł, jak żołądek przewraca mu się na drugą stronę. Oba smoki zbliżyły się jeszcze, a krasnal stał już na tyle blisko, że wystarczyłby krok, by mógł położyć rękę na stalowej obręczy, zatrzaśniętej na szyi Rhaegala.

- Jestem przyjacielem waszej matki. Jestem tu, by pomóc. – starał się brzmieć spokojnie i opanować drżenie swojego głosu. – Nie zjadajcie pomocnika. Kiedy byłem dzieckiem, mój wuj zapytał mnie, jak prezent chciałbym dostać z okazji Dnia Imienia. Błagałem go o jednego smoka. Nie musiałby być wielki i powiedziałem mu, że mógłby być mały, jak ja. – opowiadał, powoli zbliżając się do stworzenia.

- Wszyscy śmiali się, jakby była to najśmieszniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszeli. – szeptał, odkładając pochodnię na wilgotną posadzkę. – Mój ojciec rzekł, że ostatni ze smoków zginął wieki temu. Płakałem całą noc. – ciągnął, wsuwając dłoń pod olbrzymi zacisk. – A jednak jesteście. – mówiąc to, zdecydowanym ruchem odpiął obręcz, która z trzaskiem uderzyła o ziemię. Poczuł gorący powiew na szyi i, odwróciwszy się, zobaczył tuż za sobą Viseriona, który pochylił i wygiął szyję, jakby prosząc o uwolnienie. Tyrion stał przez chwilę bez ruchu, jakby sam był zaskoczony, że jeszcze nie został pożarty przez śmiertelnie niebezpieczne bestie. Miękkim ruchem sięgnął po pierścień na szyi smoka i po chwili oba nareszcie były wolne. Karzeł stał jeszcze przez chwilę, wpatrując się w olbrzymie stwory i leżące pod ich łapami łańcuchy. Dyskretnie wycofał się i wymknął z Sali, wciąż czując na karku gorący oddech i serce, które jakby miało mu za chwilę wyskoczyć z piersi. Dopiero na szczycie kamiennych schodów zorientował się, że zapomniał o pochodni i po omacku, błądząc w mroku, próbował znaleźć wyjście. Po chwili, która zdawała mu się trwać wieczność, jego dłoń natrafiła w końcu na szorstką powierzchnię drzwi i udało mu się wydostać na zewnątrz. Chłodne, nocne powietrze zakuło go w gardle i zmroziło płuca. Ulice, pogrążone w ciemności i ciszy, rozbrzmiewały teraz echem kroków Tyriona na nierównym bruku. Kołatanie serca ustało dopiero po kwadransie, gdy mężczyzna przekroczył wreszcie próg swojej sypialni. Przecierając zmęczone oczy i ziewając, rzucił się na łóżko, nie zdejmując ani ubrań, ani butów. Sen jeszcze nigdy nie przyszedł tak szybko.

*****

Obudził się dopiero koło południa, czując uciążliwy ból w okolicach kręgosłupa. Dopiero po chwili zorientował się, że leży, zaplątany we własne prześcieradło, na chłodnej posadzce. Został tam jeszcze przez chwilę, próbując wydobyć się z plątaniny delikatnego materiału i wpatrując się w zadziwiająco grubą warstwę kurzu pod łóżkiem. Gdy nareszcie udało mu się wstać, nawet nie przebrawszy się w świeże ubrania, udał się do sali, w której podawano śniadanie. Spodziewał się, że nikogo już tam nie zastanie, dlatego gdy dostrzegł Daenerys, siedzącą u szczytu stołu, nie krył zaskoczenia.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 31, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zrodzona o brzasku [Gra o Tron]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz