Gdy przyjechaliśmy na posterunek wszyscy dziwnie patrzyli się na naszego podejrzanego. W sumie to się nie dziwię, bo 30 stopni w cieniu a ten gość chodził non stop w długim płaszczu. Wzięłam go do pokoju przesłuchań. Castle oczywiście chciał mi towarzyszyć, ale nie pozwolę na to aby zepsuł mi przesłuchanie.
- Musisz iść do pokoju obok, będziesz wszystko widział przez szybkę.
- Nie lubię, że nie pozwalasz mi uczestniczyć w najważniejszym etapie śledztwa!
- Nie mój problem- powiedziałam z uśmiechem- takie są procedury.
Weszłam do pomieszczenia, gdzie siedział już Pan Holmes.
- Zacznijmy od podstaw proszę się przedstawić.
- Sherlock Holmes, detektyw doradczy z Anglii, konkretnie z Londynu.
- Czemu znajdował się Pan w domu Senatora Webbera?
- Czytałem dokumenty.
- Ale czemu Pan tam wszedł?
- Rozwiązuje zagadkę, tak jak wy.
- Dla kogo Pan pracuje?
- Wynajęli mnie rodzice Pani Hope.
- W jakim celu?
- Martwili się o swoją córkę. Prześladował ją w ostatnich dniach chłopak. Nie zerwała z nim a znalazła innego.
- W takim razie musimy go znaleźć i przesłuchać. Powie na Pan jak się nazywa?
- Pani tu jest prawdziwym detektywem. Może nie jest potrzebna moja pomoc? Przybyłem tu aż z Londynu, a założę się, że w kilka godzin dowiedziałem się więcej niż Pani.
Ale arogancki typ. Typowy Anglik.
- Proszę po prostu podać nazwisko, a puścimy Pana wolno, Panie Holmes.
Popatrzył się na mnie jeszcze raz swoim nieobecnym wzrokiem i postanowił jednak współpracować.
- Dobrze. Ale mam nadzieję, ze tutejsza policja będzie mnie informować o przebiegu śledztwa, abym mógł powiadomić rodziców Pani Hope jak się sprawy mają.
- Nie mogę tego robić, nie jest Pan oficjalnym detektywem ani nie ma odznaki. Przykro mi, nie mogę nic mówić.
- Ha. To się jeszcze okaże. Proszę spodziewać się telefonu z Anglii.
- Nazwisko- warknęłam.
- Chris Levis.
- Dobrze, dziękuję. Jest Pan wolny.
Nie polubiłam gościa. Wyszłam z pokoju przesłuchań, a Castle z pomieszczenia obok.
- Ale fajny typek, lubię go- powiedział z bananem na ustach.
Hah, to śmieszne, jesteśmy totalnymi przeciwieństwami. YY[b
CZYTASZ
Blond secret
Mistero / ThrillerHistoria kryminalna. Castle, Beckett i morderstwo. Ale czy tylko oni rozwiązują tą zagadkę? Kto zabił blond piękność?