Rozdział 53

278 19 5
                                    

Nella

Krzyczałam.
Ciągle krzyczałam za biegnącym Asterem, ale nie słyszał. Chłopak zatkał mi usta dłonią, a ja zaczęłam się wyrywać.

-Jak przestaniesz się wyrywać, to będę łaskawszy. - powiedział szyderczo.

-Zostaw mnie. Łapy przy sobie. - odparłam.

-Ja tu rządzę, idiotko. - rzucił wściekle.

-Jesteś pewny? - powiedziałam i znów go kopnęłam w krocze.

Akurat w złym momencie, bo był zbyt blisko mnie i razem runęliśmy na ziemię. Szybkim ruchem położył swoją nogę, bym nie mogła się wyrwać.

-Mocno kopiesz. - odezwał się.

Jednym zwinnym ruchem i już siedział na mnie.

-Zostaw mnie, rozumiesz? - powiedziałam twardo.

-Ty nie masz nic do gadania. - spojrzał mi się na piersi.

Po chwili nachylił się nade mną i udało mu się mnie pocałować. Cały czas biłam go i kopałam, ale on tym się nie przejmował. Położył rękę na moim udzie i zaczął jechać wyżej. Strąciłam ją, ale on ją tym razem położył na miejsce intymne.

-Przestań, bo nie będę łaskawy. Przecież mówiłem. - mówił, odpinając pas.

-Bo wgl jej nie dotkniesz.

Aster

Jak zobaczyłem co zrobił z Nellą od razu mu przyjebałem i pomogłem Nelli wstać.

-Wróciłeś po mnie. - powtarzała ciągle przerażona.

-Nie słyszałem, jak wołałaś, przepraszam. - mruknąłem.

Już wcześniej zająłem się chłopakiem, który leżał na łóżku pobity. Złapałem Nellę za dłoń i tym razem obydwoje wybiegliśmy z domu. W samochodzie podarowała mi słodkiego całusa, który odwzajemniłem, gdy odpalałem silnik. W milczeniu wyjechaliśmy i płynnie przystąpiliśmy do ruchu.

-Jeszcze raz ci dziękuje, że wróciłeś. - odezwała się po chwili milczenia.

-Tylko ja mogę tak się zachowywać z tobą. Z nikim innym. - zażartowałem.

Na dziewczynie twarzy zagościł lekki uśmiech, który po chwili zgasł.

-Nie wiem, co by zrobił, jakbyś nie wrócił... - powiedziała cicho.

-Hm... Podejrzewam, że to co my poprzedniej nocy. - odparłem.

-Bym cię zdradziła. - jęknęła.

-Ale nic nie zrobił, nie mówmy o tym. - odrzekłem.

Dalsza droga minęła nam w ciszy.

Nella

Gdy podjechaliśmy pod dom, odwróciłam się w stronę chłopaka i widziałam, że się ciągle patrzy. Zawstydzona odwróciłam wzrok, a on i tak odwrócił moją głowę.

-Wszystko jest okey? - zapytał.

Potwierdziłam kiwnięciem głowy. Zbliżył się i lekko mnie pocałował.

-Jak coś, to pisz. - poprosił.

-Kocham cię. - wyznałam.

-Wiem. - szepnął i jeszcze raz pocałował.

Po chwili otworzyłam drzwiczki samochodu i z niego wysiadłam. Gdy Aster odjechał, dopiero weszłam do domu.

Aster

Od razu po powrocie do miasteczka pojechałem do domu. Poszedłem do salonu oddać jej klucze. Gdy tylko znów spotkałem się z ojcem, momentalnie zabijałem go wzrokiem.

-A gdzie ta Nella? - słyszałem, że próbuje kontrolować głos.

-Nie twoja sprawa. - wysyczałem.

-No co? W bieliźnie latała po domku to tutaj już by się wstydziła? - odparł chłodno.

Zacisnąłem zęby.

-Pewnie nawet nie była dziewicą, gdy z tobą się seksiła, bo zaliczyła więcej od ciebie. - rzucił twardo.

-Nigdy tak o niej nie mów. - wysyczałem przez zaciśnięte zęby.

-Wiktorek sprawdzi jej rozmiar dziurki, jak Ty nie potrafisz. - pogroził.

-Wynoś się. - powiedziałem wściekły.

Wybrał tylko numer "Wiktorka".

-No hej synuś. Sprawdź tej Nelli rozmiar dziurki, bo mój prawdziwy syn nie potrafi. - mówił, patrząc mi w oczy.

Byłem gotów mu je wydłubać.

-Jasne, już podaję. - odparł po chwili milczenia i podał jej adres.
-Niech tylko ją tknie, to mnie popamięta. - zagroziłem.

Wzruszył tylko ramionami i wyszedł z domu. Wkurwiony ruszyłem na siłkę.

Hejo!
W poprzednim rozdziale w komentarzach możecie zobaczyć mój spam z TopPanda2002
Ten rozdział dedykuje właśnie Tobie. Mam nadzieję, że go nie zepsułam i da się czytać.
Jesteście wspaniali
Ta książka jest na 10 miejscu w "Na topie" w "Tajemnica/Thriller"
To jest po prostu takie awww <3
Kocham was i dziękuje <3

Do następnego! ;*

Baletnica ★Zakończone★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz