r. 13

844 16 4
                                    


*Billi

Myślałam, chwilę jeszcze o tym co będzie dalej ze mną i z Billem, ale przyszła do pokoju Mabel:

- Co, taka zamyślona?? Żartuje, do północy będę jeszcze wiedziała co myślisz (o północy miała skończyć się przemiana Mabel w demona)

- I tak na to nic nie poradzisz

- No, to może jakaś imprezka, na pożegnanie tego że jestem demonem?!

- Dobry pomysł, byle bym znów nie obudziła się prawie goła na Billu, lubię go ale bez przesady -powiedziała pół szeptem

- No to  postanowione! Robimy domówkę czy spadamy do klubu?

- Wiesz, mam ochotę na domówkę

Razem z Mabel zeszłam na du, pstryknęłyśmy obie palcami, i na stole stało wino i wódka, o tej wódce to Mabel myślała, ale pewnie i ja się skusze. Stały nachosy (nwm. czy dobrze pisze) oczywiście trójkątne, i dwa dipy, do tego światła stały się niebiesko-różowe, teraz tylko jestem ciekawa komu powiedzieć o domówce. :

- Ja się tym zajmę- oświadczyła Mabel

- Okej, ufam ci i idę do łazienki, ciał

*Mabel

Spoko, chyba zadzwonię do Dippera, i powiem Willowi (star demonowi) e, i stankowi, chociaż nie jemu nie, ee Billowi, temu a Cuksie i Grendzie, może Dip (Dipper) kogoś zaprosi, ee i Wendy, Soos i jeszcze parę tam osób co tylko z twarzy znam. Zadzwoniłam do wszystkich i poinformowałam ich że impreza zaczyna się o 19 czyli za sześć godzin. Dobra idę do Billi razem się przygotujemy. Ona o dziwo skończyła już brać prysznic, i przeglądał w co może się ubrać, była w samym ręczniku:

- Nie boisz sie że Bill zobaczy cie w samym ręczniku hehe

- Może trochę, a w ogóle to go zaprosiłaś???

- Tak

- Zajebiście, upije się i znów wyląduje z nim w łóżku (powiedziała bardzo sarkastycznie i z niesmakiem w głosie)

- Nie, ważne, lepiej powiedz mi w co się ubierasz?

- Jeszcze nie wiem, chyba wezmę tą

Pokazał mi żółtą sukienkę, bez ramiączek, aksamitne czarne rękawiczki i czarne wysokie szpilki, po czym ja także wybrałam sobie struj, była to czarna koszulka na ramiączkach, granatowa marynarka i tak krótką czarną obciskającą spódnice, że prawie było mi dupę widać. Upięłam włosy, Billi miała lekko pokręcone ale rozpuszczone po czym powiedziała:

- Wiesz wyglądasz trochę jak patyk

- A ty do szczupłych nie należysz

- Przynajmniej mam swoje seksowne kształty

- Od, kiedy seksowne znaczy otłuszczone

Po czym obie spojrzałyśmy na siebie i chyba dostałyśmy głupawki, śmiałyśmy się z tego co o sobie na wzajem mówimy. Damska przyjaźń. Zrobiła się dziewiętnasta, zeszłyśmy na du jak królowe, czekał na nas już tam Bill i Will, ale coś innego przykuło naszą uwagę, Dipper, trzymał Pacificę, za rękę, jakby byli parą, użyłam swoich mocy i dowiedziałam się że dziś się pocałowali! Awww, słodkie.

*Billi

Usiadłam obok Billa, rozmawiałam z nim i popijałam wino, wiedziałam że i tak się upije bo zawsze tak robię, więc wisiało mi wszystko. W końcu skusiła mnie wódka, piłam i piłam i jak każda imprezowa księżniczka się upiłam. Trochę zakręciło mi się w głowie, a potem urwał mi się film, zgadnijcie, na kim się obudziłam rano... Chmy jeżeli się domyślacie że to Bill, wisze wam soczek. Tylko tym razem byłam goła zupełnie, z  tak zwanym pocker face przywaliłam mu w pysk (tym razem nie odebrał mi mocy) :

- Zdurniałaś?!

- Do reszty

- Popierdoliło cię?!- musiałam mu mocno przywalić, bo aż złapał się za to miejsce w które mu przywaliłam

- A ciebie?!   Żeby wykorzystywać mnie kiedy jestem pijana?!

- W tedy jesteś napalona, więc wykorzystuje okazje

- Słuchaj, jeszcze nie raz się upije, i jeżeli jeszcze raz to wykorzystasz, to nawet nie wyobrażasz sobie jak mocno cię pobije.

- Wiesz że nadal leżysz na mnie goła prawda?

Pstryknęłam palcami i już nie była goła, miałam na sobie jakąś piżamę

- Już nie -powiedziałam z wrednym uśmieszkiem

- Dobrze że ja się nie upijam

Potem on pstrykną palcami i znów byłam goła, i tak na zmianę raz on raz ja, w końcu mi się to znudziło, i on wygrał

- Dasz mi spokój do cholery?! - Wykrzyknęłam wściekła

- A dasz mi buziaczka? - zapytał z mega wrednym uśmiechem

Pocałowałam go w policzek, pstryknął palcami i na reszcie byłam ubrana. Oddaliłam się od niego ale zdążyłam przeczytać mu coś w myślach, zamurowało mnie. Było tak o jakiejś rodzinie dziecku itp. Czy on tak na poważnie!? Chyba oszalał jeżeli myśli że ja z nim będę miała dziecko pyff. Nieraz potrafi być mega romantyczny że aż ja sama CHCĘ sie do niego przytulić czy go pocałować, a nieraz mam ochotę na niego rzygnąć żeby się odpierdolił.


Czy Bill i Billi będą kiedyś mięli dziecko?! Może sie kiedyś dowiemy w późnych rozdziałach a może dodam parę tagów ^^

damska wersja trójkąta/ GFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz