Zatańczysz ze mną?

77 7 2
                                    

To już drugi dzień prób. Nie mamy lekcji, bo całe dnie spędzamy na sali gimnastycznej. Przyszłam do szkoły bardzo szczęśliwa, że nie mam lekcji. Udałam się do sali i przysiadłam się do moich przyjaciółek.
Zdążyłam powiedzieć tylko "Hejka" i zawołała mnie moja wychowawczyni.
- Dzień dobry Diano - powiedziała nauczycielka.
-Dzień dobry, proszę Pani- odpowiedziałam
-Posłuchaj, mam do Ciebie prośbę. A właściwie nie ja, tylko Max- usłyszałam.
Serce zabiło mi mocniej. Czego mój ukochany może chcieć ode mnie? Zaczęłam marzyć, ale moje myśli przerwał mi właśnie ON.
-Hej- powiedział- mam do Ciebie nietypową prośbę.
-Z chęcią Ci pomogę- dla niego wszystko.
-Wiesz, że tańczę taniec towarzyski. Chciałbym zatańczyć na zakończeniu, ale nie mam z kim- te słowa ledwo do mnie dotarły.
-Czyli... co chcesz przez to powiedzieć? - chyba już wiem, o co mu chodzi.
-Zatańczysz ze mną?
Prawie zaczęłam skakać z radości. Jeszcze niedawno w ogóle mnie nie znał, a teraz proponuje mi taniec
TOWARZYSKI?! Byłam wniebowzięta.
- Zgadzasz się? -Max przerwał mi moje przemyślenia.
-Oczywiście -odpowiedziałam, bez chwili namysłu.
-Zatańczymy Cha-Chę. Umiesz ją tańczyć?
-Nie, ale już Ci mówiłam, że szybko się uczę- puściłam do niego oczko.
-Możesz zostać dzisiaj po lekcjach, to byśmy poćwiczyli.
-Pewnie, że mogę .
-To jesteśmy umówieni - puścił mi oczko i odszedł.
To chyba jakiś cudowny sen!

Jak myślicie, co będzie dalej? Chcecie kolejny rozdział dzisiaj czy jutro? Zapraszam do komentowania ☺
Shakira- "Dare "

Ostatnia SzansaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz