Zakupy

54 7 0
                                    

Dzisiaj jest czwartek. Oznacza to, że już jutro jest bal pożegnalny, a ja wciąż nie mam w co się ubrać! Postanowiłam pójść na zakupy z Lily i Vanessą. Wybrałyśmy się do galerii "Amber", czyli tak zwanej "berki".
Weszłyśmy do sklepu "Zara". Znalazłam tam piękna czarną kopertówkę. Zapłaciłam za nią I razem z moimi przyjaciółkami wyszłam z pawilonu.
- To co, teraz sukienka czy buty? - zapytała Vanessa.
- Sukienka- zdecydowałam.
Tym razem wstąpiłśmy do firmowego sklepu z sukienkami. Chodziłam po sklepie, ale nie mogłam znaleźć tej jedynej. Wreszcie zobaczyłam JĄ! Była taka piękna! Długa, miętowa, z czarnym paskiem  i odkrytymi plecami. Bez chwili wahania poszłam do przymierzalni, żeby zobaczyć, jak w niej wyglądam. Pasowała IDEALNIE! Doskonale podkreślała moją talię. Szybko pobiegłem do kasy i zapłaciłam za nią.
Następnie poszłyśmy do sklepu z butami i kupiłyśmy mi czarne szpilki.
Po zakupach podziękowałam dziewczynom za towarzystwo I wróciłam do domu. Poszłam do mojego pokoju i założyłam wszystko, co kupiłam w "berce" .
Wyglądałam nieziemsko! Mam nadzieję, że Max ma podobny gust i spodobał mu się.
Właśnie, zapomniałam powiedzieć. Max zaprosił mnie na bal! Już się bałam, że nikt mnie nie zechce. A tu nagle: Max! Już nie mogę doczekać się jutra!

Przepraszam, że rozdział tak późno, ale u mnie jest mega upał i mi się nie chciało 😉 Przynajmniej jestem szczera 😂😂😂 Pozdrawiam 😘
Sandra Lyng "Play my drum "

Ostatnia SzansaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz