*Narrator*
Dzień jak co dzień Biedronka , Czarny Kot i reszta ekipy znowu ocalili Paryż i wszyscy ich podziwiali . Nino jak zawsze siedział z najlepszym przyjacielem . Adrienem . I jak zwykle po szkole wracał do domu , jadł obiad , wyrzucał wszystko z plecaka i odrabiał lekcje .... ale dziś coś było inaczej . Po wyrzuceniu wszystkich książek chłopak zauważył jakieś dziwne pudełko . Otworzył je ,a w środku na satynowej poduszeczce leżała bransoletka z małym żółwiem po środku .
*3h później*
- Czarny Kocie gdzie reszta ? - zapytała zdyszana Biedronka stojąca z Chatem na dachu
- A co ja ci już nie wystarczam - odparł równie zmęczony Chat .
Walka dopiero się zaczęła a oni padali ze zmęczenie .... nagle na dach wskoczył jakiś chłopak w kapturze , z tarczą na plecach i z zieloną maską na twarzy .
-Niesamowity Nino .... eee znaczy Żółw przybył wam na ratunek kochani !
-Nino !? - wykrzyczeli jednocześnie Biedronka i Czarny Kot . Byli zaskoczeni . A przez głowę Nino przebiegła jedna myśl " jaki ja jestem głupi " + wewnętrzny face palm .
CZYTASZ
Miraculum : Lost in the air ...✔zakończone✔
FanfictionDrugi sezon Miraculum ♡ Nowi bohaterowie ... nowi przeciwnicy ... nowe zauroczenia ... nowe moce ... nowe zagadki . Czy Biedronka i Czarny Kot sobie poradzą ? Czy ich tajemnica zostanie odkryta ? Czy Władca Ciem wygra ?