17.Ostateczna walka cz.3

314 15 1
                                    

*Marinette*

Wkońcu udało mi się wstać ... wsparłam się o ścianę i jadąc po niej ręką podąrzyłam w ciemność...natknąłam się jakąś szafkę ... gdy moje oczy przyzwyczaiły się do ciemnośći dostrzegłam ma niej moje kolczyki ... szybko je założyłam i krzyknęłam :
- Tikki ! Kropkuj ! ...
- Ha ha ha ... myślałaś że jestem tak głupi ? - odezwał się męski głos ... zamarłam ... moim oczom ukazała się Volpina ...
-Lila ... pamiętasz mnie ? - zapytałam z nadzieją ...
- Tak ... pamiętam ... to ty zniszczyłaś mi życie Biedronsiu ...
- Nie mów tak do mnie ...- wycedziłam przez zęby .
Nagle na mnie skoczyła na mnie i chciała uderzyć mnie swym fletem ,lecz zasłoniłam się rękoma . Wtedy uświadomiłam sobie że muszę dać sobie radę bez kolczyków .
Odskoczyłam do boku , Volpina znów uderzyła , lecz tym razem złapałam jej broń i wyrwałam z rąk . Tym razem to ja uderzyłam , ona odskoczyła kilka razy .

BUM !

Odwróciłam się . Zobaczyłam Chat'a , który właśnie wywarzył drzwi i wpadł do środka . Ja wykorzystałam moment rozproszenia mojej przeciwniczki i zdzieliłam ją fletem po żebrach . Opadła na podłogę zwijając się z bólu . Chciałam zabrać jej zaszyknik lecz nie było mi to dane ... Gdy już się schylałam ktoś na mnie wpadł i mocno mnie przytulił , a flet wypadł mi z rąk...

- Księżniczko ! Nic ci nie jest !
- Nie jestem taką ciotą jak ty ! Daje sobie radę bez miraculum ...- powiedziałam znudzona , próbując oswobodzić się z jego mocnego uścisku . Zauważyłam że do pomieszczenia wchodzą też inni bohaterowie , mistrz Fu i .... pan Agrest ? - eeeee .... Kocie ? Co robi tu twój tata ? - zapytałam zdezorientowana .
- Długa historia ...- przewrócił tylko oczami . Puścił mnie i pobiegł w stronę reszty . Nagle spostrzegłam że nie ma ani fletu ... ani Volpiny .
- Uważajcie ! Volpina ma flet ! - wydarłam się jak najgłośniej mogłam i pobiegłam za nimi .

Przed wielkim oknem stał on... Władca Ciem ... a obok niego ten zdradziecki Lis...

-Och... Moi wy obrońcy Paryża ...- zaczął , był odwrócony do nas plecami i oglądał jak tamten stwór masakróje dzielnice miasta . - W końcu się spotykamy ...- nagle się ogwrócił i dwoma ciosami powalił , Adriena i pana Gabriela na ziemię ...- Wreszcie mi za to zapłacicie ! - warknął .
- Adrien ! Nie !- krzyknęłam ruszyłam w jego kierunku ,lecz zatrzymał mnie Paw ...

C.D.N

Ale się dzieje ! :D Jutro dowiecie się kim jest Władca Ciem ! I myślę że dobijemy do 20 rozdziałów , epilog i koniec ... a właśnie ktoś się domyśla kto ma miraculum motyla jeśli nie Gabriel ? Piszcie kom :D i dawajcie gwiazdki ♡ to serio daje kopa !

Miraculum : Lost in the air ...✔zakończone✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz