Nie jestem nikim szczególnym. Nigdy nie byłam. Nigdy nie chciałam. Nie byłam czernią, nie byłam bielą. Byłam szara. Nijaka. Nic nie znacząca. Skryta gdzieś w tłumie.
W dużych rodzinach zostanie kimś jest trudne. Bardzo trudne. Stoisz gdzieś pomiędzy najstarszym bratem, który ma już żonę i własne dziecko, a najmłodszą siostrą, którą wciąż bawią lalki i sukienki.
Jestem trzecim dzieckiem z kolei, a piątym w ogóle.
Mieszkam w Paryżu. Mieście pełnym turystów i zaśmieconych zaułków, pachnącym wieczną wilgocią.
Mam ledwo piętnaście lat, ale czuję się sporo starsza. Forum psychologiczne mówi, że to uczucie powodowane jest przez młodsze rodzeństwo. Całkiem możliwe.
To nie jest tak, że czegoś mi brakuje. Mam własny pokój, swoje pasje i zainteresowania. Jedyne czego chciałabym więcej to uwagi. Żebym mogła pokazać moją prawdziwą twarz.Hej wszystkim. Witam w prologu mojej nowej opowieści, mocno związanej z serialem Miraculous Ladybug, Biedronka i Czarny Kot.
Postaram się nie zanudzić was na śmierć.
xxx
CZYTASZ
|Miraculous - Biedronka i Czarny Kot| "Inna" - fanfiction. |Miraculum|
Fanfiction|UWAGA - tytuł może ulec zmianie - kiedy wymyślę fajniejszy| Piętnastoletnia Lana, ma czwórkę rodzeństwa, niewiele talentów i ogromną wyobraźnię. Nie uważa Paryża za idealne dla niej miasto, a jej życie jest tak zwyczajne jak to tylko możliwe. Ale k...