Lily
Kolejny raz z przyjaciółmi, czyli z Vanessą, Mattem oraz naszą kochaną parą Madison i Zack, stoimy na szkolnym korytarzu i przypatrujemy się sytuacji, gdzie elita poniża "gorszych od siebie". Jakby nagle mieli coś do mnie to bym im dopiero pokazała.- Może im pomożemy? - zapytała Vanessa patrząc na nich przygnębionym wzrokiem
- Tak, chodźmy. - odparłamPewnym krokiem nasza piątka podeszła do elity.
- Nie zapędzacie się czasem, hmm? - spytałam z pogardą w głosie.
Szczerze to ich nienawidzę. W tej paczce nie są osoby, które mają dużo hajsu, ale to też, tylko godne zaufania co według mnie jest głupim pomysłem. No bo gdzie taka pusta lala, Lucy, nie wygada komuś czegoś? To prędzej my powinniśmy w niej być ale co tam.
Zack pokazał do poniżanych osób, żeby sobie już poszli i dali nam sprawę w nasze ręce.
- A Wy po co się wtrącacie? - wyłonił się lider całej grupy, Shawn, który nie był zbytnio zadowolony z tego co robimy. Coś w nim jest. W szkole gra takiego, jakiego gra ale kiedyś po szkole widziałam jak siedzi na ławce z jakąś dziewczyną, śmieją się, on gra na gitarze - Chcecie to zaraz Wy też możecie być na ich miejscu - pogroził
- Posłuchaj, Szampon - na przezwisko, które powiedziałam od razu się zaśmialiśmy, ponieważ sami to wymyśliliśmy. On ma wysoko postawione włosy do góry, a Shawn to trochę jak Szampon XD - Ty to chyba nie rozumiesz o co chodzi. Nie podoba nam się to jak traktujesz inne osoby, bo co? Bo nie mają pieniędzy? Nie są "godne zaufania"? - na ostatnie słowa zrobiłam cudzysłów.Nie mogę w to uwierzyć. Wszyscy do okoła, każdy uczeń naszej szkoły patrzy na nich ze złością i pogardą. Jak można myśleć, że jest się lubianym podczas gdy wkoło mają Cię serdecznie dosyć?
- Czemu Szampon? - pytał zdezorientowany
- Bo mi się tak podoba. Ty mi tylko nie mów, że z tego co przed chwilą powiedziałam zapamiętałeś tylko jak Cię nazwałam?
- Kochanie! Nie rozmawiaj z nią! - krzyknęła swoim piskliwym głosikiem Lucy. - Bo będę zazdrosna kocie. - powiedziała... kusząco? Haha
- Ćśś, nie rób mi wstydu. - rozkazał jej na ucho, myślałam, że zaraz pęknę ze śmiechu.Cześć :)
To jest pierwszy rozdział :)
Podoba się? - gwiazdka
Napisz w komentarzu co sądzisz, czy książka ma przyszłość czy nie i od razu zakończyć ^^
Następne rozdziały będą dłuższe.
CZYTASZ
Wredny tylko z pozoru
Roman pour AdolescentsLily - miła osiemnastolatka, choć czasami potrafi pokazać pazurki. Średniego wzrostu szatynka o brązowych oczach. Shawn - wredny z pozoru dziewiętnastolatek, okazuje się być uczuciowym chłopakiem. Wysoki brunet o zielonych oczach. Akcja rozgrywa się...