Tuan Mark: Jackson! Jackson!Jackson Wang: Ty kurwiu. Jest pierdolona 2:36 pojebało?
Tuan Mark: Trochę grzeczniej dziecko!
Tuan Mark: no tak jestem w LA i zapomniałem o strefach :'D
Tuan Mark: I jaki kurwiu? Sam jesteś kurwiem ty chujuJackson Wang: będę infantylny i Ci dowale
Jackson Wang: uwaga
Jackson Wang:..
Jackson Wang: KTO KOGO PRZEZYWA TEN SIE SAM NAZYWA!!!!!
Jackson Wang: Haha masz za swoje cioto!!!!Tuan Mark: kshankajanak xDDDdD
Tuan Mark: Omygy U made my day Jackie xDDD
Tuan Mark: Ej leje xDDJackson Wang: to idź do kibla? 😒
Tuan Mark: nsjsbsbjwjwjw xDDD
Jackson Wang: ej dobra zatrzymaj tę karuzelę śmiechu...serio czego chcesz, bo śpiący jestem? ;_;
Tuan Mark: xDD Dobra, chcesz cos z LA?
Jackson Wang: o jak miło, Marku Oppa o mnie pamięta 💕💕 Kup mi jakieś żelki *0* albo ciacha czy coś, no w każdym razie żarcie! Dużo żarcia!
Tuan Mark: mogłem się tego spodziewać :'D
Jackson Wang: Spierdalaj
Tuan Mark: Spierdala to żarcie w koszyku które miało być twoim prezentem. Więc no ten z szacunkiem to może je powstrzymam przed ucieczką :'D
Jackson Wang: sory 😔😔
Tuan Mark: Dobra idź spać kleszczu, bo będziesz zmęczony 💕💕
Jackson Wang: awww serduszka od Oppy chyba dostanę cukrzycy...znowu :')
Tuan Mark: TeSz CjE koHam DzeKi <333333333333
Jackson Wang: dobra skończ to takie nienaturalne lol ;_;
Tuan Mark: Dobranoc <3
*wyswietlono o 02:48*
~~~~~~~~
Jednak Mark nie umarł <33
Poprawiłam i skoro Mark kupuje mu prezent to będą musieli się spotkać tak?! ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) czy moze Markeu w drodze powrotnej wpierdoli cale żarcie i Jackie umrze z głodu... samotny(znowu)... wut? XD
Szire ✌✌ 🌟🌟
![](https://img.wattpad.com/cover/78987948-288-k937730.jpg)
CZYTASZ
✓ ⚣hug; markson
Fanfic☾ m a r k s o n ☽ Stranger: Hej You: Cześć. Stranger Co tam, jak tam? You: um dobrze, nudzę się, a tam? Stranger: Całkiem spoko, też się nudze. Btw Jackson jestem :D You: Mark miło mi. . . . Mark poznaje Jacksona na omegle. Chłopak dodając go na...