Publikuję, bo i tak nie napiszę nic lepszego ¯\_(ツ)_/¯
***
Tuan Mark: informuje Cię tylko, że dostałem pracę i w godzinach 8-15 nie będę mógł pisać ✌✌
Jackson Wang: aha.
Jackson Wang: rzal
Jackson Wang: to co ja będę robił lol?
Jackson Wang: dziena 👍
Tuan Mark: sory życie.
Tuan Mark: trza z czegoś żyć Wanggie :'D
Jackson Wang: moim kosztem?! 😢
Tuan Mark: Ty też byś se coś znalazł.
Jackson Wang: studiuje to mi wystarczy ;_;
Jackson Wang: to chociaż powiedz gdzie pracujesz...
Tuan Mark: nie.
Jackson Wang: wae? Odwiedziłbym Cię 😍
Tuan Mark: właśnie dlatego Ci nie powiem ;_;
Jackson Wang: aha.
Jackson Wang: spoko. 👍
Jackson Wang: to już w sumie w ogóle nie będziemy pisać ;_;
Tuan Mark: jak kurwa do 14 spisz to się nie dziw śmieciu 😑
Jackson Wang: nie do 14, czasem wstaje na zajęcia ;_;
Tuan Mark: raz na chiński rok.
Jackson Wang: a to nie było na ruski?
Tuan Mark: co za różnica?
Jackson Wang: no duża
Tuan Mark: spierdalaj chujku
Jackson Wang: o juhu, czyżby okres się zbliżał, że taki agresywny jesteś? 😂😂
Tuan Mark: idek, nie pilnuje terminów ;_;
Tuan Mark: jak dostanę to będziesz mi musiał kupić podpaski czy tam chuj wie co ;_;
Jackson Wang: będę twoim bohaterem 😍😍
Tuan Mark: stop, przecież jestem mężczyzną i nie mam okresu ;_;
Jackson Wang: zastanówmy się jeszcze raz, czy aby na pewno jesteś mężczyzną xD
Tuan Mark: aha.
Tuan Mark : ide spać, nara Deklu
Jackson Wang: ale stop jest po 16 ;_;
Tuan Mark: co zabronisz mi spać?! Chcesz w mordę💪
Jackson Wang: tak całuj mnie 😘
Jackson Wang: ej Markeu
Jackson Wang: i tak Cię znajdę! 😃
~~~~~~~~~
Bezpłodnej rozmowy ciąg dalszy ^^
Maggie, i'll find you.
(ಥ﹏ಥ)
/Szire
CZYTASZ
✓ ⚣hug; markson
Fanfic☾ m a r k s o n ☽ Stranger: Hej You: Cześć. Stranger Co tam, jak tam? You: um dobrze, nudzę się, a tam? Stranger: Całkiem spoko, też się nudze. Btw Jackson jestem :D You: Mark miło mi. . . . Mark poznaje Jacksona na omegle. Chłopak dodając go na...
