➡33⬅

513 52 20
                                    

18.08.17

Jackson Wang: hej.
Jackson Wang: long time no see 😊

Tuan Mark: wow hej
Tuan Mark: coś długo Ci to zajęło.

Jackson Wang: przepraszam, musiałem sobie wszystko poukładać
Jackson Wang: trochę dziwnie tak znowu z tobą pisać 😅

Tuan Mark: Dziwisz się? Nie pisaliśmy ze sobą jakiś rok.
Tuan Mark: Jackson, dużo się zmieniło. Nie tylko ja, jako osoba, ale też moje życie.

Jackson Wang: nie chcesz już pisać?

Tuan Mark: co, nie. Pisanie to przecież nie jest przestępstwo, tylko po prostu chciałem żebyś wiedział. Nie jestem już taki sam.

Jackson Wang: to przeze mnie?

Tuan Mark: nie, przestań. Przez czas, to on zmienia ludzi najbardziej.

Jackson Wang: toooo, co tam się zmieniło?

Tuan Mark: dużo
Tuan Mark: przede wszystkim, wróciłem do Korei, po raz drugi.

Jackson Wang: jak to?

Tuan Mark: to dosyć skąplikowane. 😊

Jackson Wang: dziwnie się czuję, tak jakbyś nie chciał ze mną pisać.

Tuan Mark: no wiesz, trochę minęło.

Jackson Wang: jesteś zły?

Tuan Mark: niby czemu, przecież pisałeś, że odezwiesz się do mnie jak wszystko już będzie w porządku. Szczerze, to nie sądziłem, że zajmie Ci to aż tyle czasu.

Jackson Wang: jak się czujesz?

Tuan Mark: w sensie? Pisząc z tobą po takiej przerwie, czy ogólnie?

Jackson Wang: ogólnie.

Tuan Mark: źle.
Tuan Mark: chciałeś wiedzieć to odpowiadam

Jackson Wang: dlaczego źle? Coś się stało?

Tuan Mark: dużo rzeczy się zmieniło.

Jackson Wang: to już wiem.
Jackson Wang: teraz chce wiedzieć, co się zmieniło, oprócz powrotu do Korei.

Tuan Mark: to nie jest rozmowa na dzisiaj.
Tuan Mark: po takim czasie musimy na nowo odzyskać swoje zaufanie.

Jackson Wang: nie ufasz mi już?

Tuan Mark: tak trochę. Ale to samo powinno tyczyć się Ciebie, przecież ta cała sytuacja była z mojej winy.

Jackson Wang: nie była. Potrzebowałem przerwy, to wszystko tak szybko się działo.

Tuan Mark: to wszystko?

Jackson Wang: nasza znajomość. 

Tuan Mark: nadal chcesz się spotkać?

Jackson Wang: to zależy od Ciebie.

Tuan Mark: nie wiem.
Tuan Mark: jestem tym wszystkim już zmęczony.
Tuan Mark: nie chce się już w to bawić.

Jackson Wang: jak wolisz.

Tuan Mark: aha.
Tuan Mark: ok.
Tuan Mark: chyba lepiej rozstać się w pokoju.

Jackson Wang: olej.
Jackson Wang: okel*
Jackson Wang: OKEJ*
Jackson Wang: fak.

Tuan Mark: mam chłopaka.
Tuan Mark: just sayin'
Tuan Mark: ale czuję, że powinieneś wiedzieć. Idk dlaczego ;-;

Jackson Wang: dlatego nie chcesz pisać?

Tuan Mark: poniekąd.
Tuan Mark: nie wiem.
Tuan Mark: po prostu, coś we mnie chciało żebyś wiedział. To wszystko, I guess.

Jackson Wang: spoko, nie musisz mi się tłumaczyć. Cieszę się z twojego szczęścia.

Tuan Mark: ok, to chyba dobrze xd

Jackson Wang: nie będzie już tak jak kiedyś c'nie?

Tuan Mark: nie wiem czy potrafię.

Jackson Wang: spoko, rozumiem.
Jackson Wang: mam jeszcze pytanie.

Tuan Mark: dajesz.

Jackson Wang: to ten Jinyoung?

Tuan Mark: mhm.

Jackson Wang: ok ^^
Jackson Wang: tooo, do napisania?

Tuan Mark: do napisania 😂

Jackson Wang: Mark,

Tuan Mark: hm?

Jackson Wang: dziękuję za wszystko.😁

Tuan Mark: ?

Jackson Wang: no za te wszystkie rozmowy. 😁

Tuan Mark: aaaa nie musisz dziękować. To ty do mnie napisałeś ^^

Jackson Wang: w takim razie dziękuję, że odpisałeś 😂

Tuan Mark: okej xd

Jackson Wang: Mark
Jackson Wang: jeszcze jedno

Tuan Mark: hmm?

Jackson Wang: tęskniłem 😁

Tuan Mark: ehh
Tuan Mark: łejt
Tuan Mark: na to czekałem xd
Tuan Mark: it łos a prank bro.
Tuan Mark: XDDDDDDD

Jackson Wang: ?

Tuan Mark: przyznaj, że się nabrałeś xdd

Jackson Wang: ale na co, bo już nie ogarniam

Tuan Mark: TEZ ZA TOBA TESKNILEM CHUJU GUPI. JAK MOGLES MI TO ZROBIC?! XD
Tuan Mark: I NIKOGO NIE MAM XDD
Tuan Mark: Wanna make out? (  ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ )

Jackson Wang: co?

Tuan Mark: guwno śmieciu.
Tuan Mark: żartowałem, możemy pisać xd

Jackson Wang: JPRDL NIENAWIDZE CIE TUAN JAK MOGŁEŚ POGRYWAĆ TAK SB Z MOIM SUABYM  SERDUSZKEM!!! XDDDDD
Jackson Wang: NIC SIE NIE ZMIENILES GUPIA KIEŁBASO XD

Tuan Mark: trochę jednak tak ^^
Tuan Mark: żartowałem tylko od tego momentu, jak napisałem, że mam chłopaka.
Tuan Mark: stwierdziłem, że musisz dostać nauczkę hehe.
Tuan Mark: bo jesteś gupi.
Tuan Mark: śmieciu.
Tuan Mark: byłeś zazdrosny co? (˵ ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ˵)

Jackson Wang: Serio, i h8 u bench ;-;
Jackson Wang: chyba śnisz.

Tuan Mark: ale przez ten czas zrozumiałem parę rzeczy.
Tuan Mark: np to, że w jakiś sposób mi na tobie zależy.
Tuan Mark: did I just say that? ;=;

Jackson Wang: Łejt.
Jackson Wang: ofak. Czo ja widze.
Jackson Wang: Mark

Tuan Mark: ?
Tuan Mark: Co?
Tuan Mark: mam sb zabić?
Tuan Mark: mam zabić Ciebie?
Tuan Mark: Coco?

Jackson Wang: nie.
Jackson Wang: tf chciałbyś zabić Coco xd

Tuan Mark: jk ok.
Tuan Mark: to o co chodzi?

Jackson Wang: odwróć sb ok. ;-;

Wyświetlono: 16:38

***



✓ ⚣hug; marksonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz