-Po tych słowach natychmiast pocałowałam go. Wiedziałam wreszcie wiedziałam, że to on, że to mój i tylko mój Federico.
-Dlaczego? Dlaczego Federico?
-Kochanie musiałem.To przez moich rodziców. Oni są agentami tajnej organizacji i ktoś go kiedyś posłali do więzienia uciekł i chciał ich zabić. Dlatego musieliśmy się wyprowadzić, zniknąć. Musiałem zmienić tożsamość. Ale teraz go złapali i mogę się ujawnić.-Federico przyciągną mnie do siebie i pocałował.
-Nie wiesz jak mi cię brakowało, a gdy się pojawiłaś miałem ochotę podejść do ciebie przytulić,pocałować.
-A Ambar? Była twoją dziewczyną.
-Po pierwsze nie moją tylko Mattea. Po drugie ona tylko grała, bo jej rodzina też jest w organizacji.
-Nadal nie mogę w to uwierzyć, ale najważniejsze że jesteśmy razem i nikt, ani nic nas już nie rozdzieli.
-Widzę, że już jej powiedziałeś.-Powiedziała Ambar podchodząc do nas razem z Simonem.
-Ludmila i nie jestem wredną osobą. Po prostu musiałam odgrywać taką rolę jak Federico.Chociaż naprawdę nazywam się Ambar to nie jestem taką osobą jaką była ona.-Rozumiem powiedziałam.
-Simon ty o tym wiedziałeś? -Zapytałam.
-Nie Lu. Dowiedziałem się o tym teraz i nadal nie mogę w to uwierzyć.
-Tak samo jak ja.-Powiedziałam.
-Fede czyli będziemy już mogli razem wrócić do Argentyny?
-Tak.-Odpowiedział a ja wtuliłam się w niego.
-Idziemy świętować.-Powiedział Simon i poszliśmy.
~~Następnego dnia.
Byliśmy w Jam&Roller i usłyszałam, że ktoś mnie woła odwróciłam się i zobaczyłam że to moi najlepsi przyjaciele.
-Leon! Violetta! Co wy tu robicie?-Powiedziałam i przytuliłam swoi przyjaciół.
-Przyjechaliśmy do ciebie. Przecież od długiego czasu się nie widzieliśmy.
-Cześć wam!-Powiedział Fede.
-Viola to jest właśnie Matteo, o którym ci mówiłem.
-Nie Leon. To nie Matteo. To nasz Federico.
-Co Lu ale przecież...-Leon Fede sam ci opowie.
-Co Leon nie przytulisz najlepszego przyjaciela?-Powiedział Fe.
-Bracie.-Powiedział Leon i przytulili się z Fede a później przytulił się także z Violą.
Federico wszytko opowiedział. A oni nie mogli w to uwierzyć. Później cały dzień spędziliśmy razem.
Minęły 2 tygodnie od czasu kiedy Viola i Leon wyjechali i na nas nadszedł też czas.
-Lu musisz dzwonić i pisać. Nie zapomnij o mnie.
-Simon jesteś moim przyjacielem. Nigdy nie zapomnę. Ty i tak w końcu musisz do mnie przyjechać.
-Lu musimy już jechać, bo się spóźnimy na samolot.-Zawołał Fede.
-Żegnaj Simon.-Powiedziałam, przytuliłam,ucałowałam przyjaciela a jeszcze przed nim pożegnaliśmy się z wszystkimi z J&R.
-Do zobaczenia przyjaciółko.
---------------------------------------------------------------------
Ostatni rozdział. Będzie jeszcze oczywiście epilog.
CZYTASZ
Restaca mi corazon - Ratuj moje serce /Zakończone
Teen FictionFederico zrywa z Ludmiłą i znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziewczyna po dłuższym czasie chcąc od wszystkiego odpocząć wyjeżdża do Włoch i tam spotyka na swojej drodze Matteo, który jest łudząco podobny do jej byłego chłopaka i tak zaczyna...