12

15 2 0
                                    

Jak się obudziłam następnego dnia pierwsze co zrobiłam poszłam do łazienki wziąść szybki prysznic,a następnie poszłam do lekarza po wypis.Jak już odebrałam wypis spakowałam ubrania do torby i wyszłam przedtem jeszcze żegnając się z lekarzem i pielęgniarką. Na zewnątrz był letni majowy dzień wiał słaby wiatr. Na parkingu dostrzegłam auto Lucka i podeszłam do niego. Wsiadają przywitałam się buziakiem w policzek i odjechaliśmy z terenu szpitala. W domu byłam o 8:00 ponieważ po drodze skoczyliśmy jeszcze do sklepu.Będąc już na miejscu wyciągnęłam zakupy z bagażnika i zaniosłam do kuchni.
-Cześć , już jesteśmy! - krzyknęłam na całe gardło.
- Tajsa co mas do amu amu ? - Czarlotte zadała mi pytanie od razu jak mnie zobaczyła.
- Kochanie tu masz lizaka . - powiedziałam z uśmiechem. Chociaż Czarlotta ma 3 lata jest najlepszym skarbem na całej kuli ziemskiej.
- Dzikuje Tajsa - wypaplała Czarlotte.
- Prosze bardzo skarbie a jak tam w przedczkolu? - zapytałam się jej.
- No wies mam nową kolezanke- oświadczyła z entuzjazmem.
- Oj to wspaniale! - krzyknęłam roześmiana.
- No wiem ,ale to jeśt siostra twojego chlopaka- powiedziała.
-Jakiego chłopaka słoneczko?- zadałam jej zdziwiona.
- No Dannego- powiedziała mi.
-Aha, a mówiła ci coś kochanie?- zapytałam lekko przestraszona.
- Tak mówiła źe Denny coś na ciebie sykuje- wypaplała a mnie ciarki przeszły po plecach z przerażenia.
- Zrobisz coś dla mnie myszko?-zapytałam się jej.
- Cio?- zzapytała.
- Mogłabyś z jego siostrą się nie bawić i nie rozmawiać prosze Czarlot- poprosiłam.
- No dobze - lekko posmutniała.Ja w tym czasie po rozmowie z Czarlottą poszłam do swojego pokoju weszłam na chwile na fb, a później zjadłam kolacje wzięłam prysznic i poszłam spać.

Nowa PrzygodaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz