Rozdział 8

277 24 0
                                    

Ja- Liam czemu tak szybko wyszedłeś rano ?

Liam- Miałem coś ważnego do załatwienia

Ja- Było mnie chodziarz obudzić. Pożegnać...

Liam- No przepraszam ale na prawdę się spieszyłem

Ja- Nie ważne...

Liam- Jak ci się spało

Ja- Dobrze tylko mam delikatnie złe przeczucia.

Liam- Jakie złe przeczucia?

Ja- No, ze wiesz wykorzystałeś mnie i teraz zostawisz

Liam- Nigdy bym tak nie postąpił może i jestem chujem do potęgi ale nie aż tak

Ja- Uznajmy, ze ci wierze

Liam- Nie wierzysz mi ?!

Ja- Nie ważne

Liam- Nie Zayn ważne nie ufasz mi?

Ja- Może tak, może nie

Liam- O nie. Musze to zmienić !

Ja- Co? Moje zaufanie do ciebie. Ja nie powiedziałem ze w ogóle ci nie ufam tylko, ze nie ufam ci w takich sprawach....

Liam- Nie wiem co jest gorsze to, ze mi w ogóle nie ufasz czy to , ze nie ufasz mi w sprawach seksu !

Ja- Przestańmy bo znowu się pokłócimy

Liam- Nie Zayn. Muszę to zmienić

Liam- Za kilka dni zabieram cię gdzieś....

Ja- Czy to prośba czy stwierdzenie....

Liam- To rozkaz !

Ja- Okej rozumiem ale ja może nie chce...

Liam- Czy ty wszystko musisz utrudniać ?

Liam- Wczoraj też to zrobiłeś.

Ja- Przepraszam taka moja natura do psucia rzeczy na których mi zależy. Ale przyznaj ty tez przesadziłeś

Liam- Może delikatnie....

Ja- Delikatne nazwałeś mnie dziwką

Liam- Przeprosiłem...

Ja- Wiem ale lubię się z tobą droczyć...

Liam- Nienawidzę cię

Ja- Kochasz mnie :3

Yeah, I Said It|| ZiamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz