7.

6.7K 427 128
                                    

Aiko

W tym rozdziale pojawią się sceny (14+) dlatego 14 bo to nie będzie jakoś bardzo namiętne. Jeśli chcecie więcej takich momentów to gwiazdkujcie ;) 

Sakuri zaprosiła mnie do siebie. Coś okropnego!!! Jeszcze nigdy nie byłam u żadnej dziewczyny nie licząc Erii i Mimiko. Moich byłych. Ale pomimo wszystko pójdę do niej. Może to jest początek pięknego związku.

Wiem, że Sakuri jest bardzo niegrzeczna. Mówiła mi o tym moja starsza siostra która chodzi do byłej szkoły Sakuri. Dlatego poczułam się dziwnie gdy porzyczała odemnie kase na obiad po prostu bałam się, że mi jej nie odda ale okazała się spoko.

-To jak idziesz do mnie? -zapytała Sakuri. Jej błękitne oczy patrzyły na mnie jagby miała zaraz powiedzieć ,,spokojnie moje łóżko jest wystarczająco duże by pomieścić naszą dwójkę" a może to tylko moja wyoprazinia chcąca by tak powiedziała.
-No dobrze.-Powiedziałam nieśmiało.
Ta uśmiechnęła się i pomogła mi wstać.

Już po ostatniej lekcji, a mojej przyjaciółki jak nie ma tak nie ma. Co ona robi? Gdzie ona jest? Czy wogule przyjdzie? A może uciekła? Nie wiem co myśleć.
-Już jestem! Przepraszam, że musiałaś czekać ale pomogłam szybko swojej przyjaciółce w pracy domowej. Nie umiała jednego zadania -Saiko musiała się pomylić jeśli chodzi o Sakuri. Przecież to anioł z wyglądu i z charakteru! Ona nie jest zła. Tylko śliczna, zabawna, uczynna, pracowita i śmiała. To cud, że trafiła mi się taka laska.

-Aiko! Chodź szybko!!
-Co co!! Się stało!?
-Bo ja cię kocham!! -Co? Na początku chciałam rzucić się ze szczęścia na Sakuri ale zobaczyłam na stole dwie butelki wódki. Wtedy wiedziała, że nie powiedziała tego serio. Ale pomimo wszystko poczułam się dziwnie gdy to mi wyznała. Jagbym i ja ją kochała ale pomyślałam, że same dwa słowa ,,kocham cię" sprawiają iż człowiek jest szczęśliwy więc uznałam, że nie powinnam się przejmować moją reakcją. Zabrałam dwie puste butelki wódki i zastanawiałam się jak ona tak szybko to wipiła. Przecież jesteśmy w jej domu przez dopiero pół godziny, a ona już to wychlała.

-Hej kicia! Może zechcesz tu przyjść!? -znowu poczułam się dziwnie. Nogi same sobie szły do Sakuri. Przyznaję, że trochę się zlękłam gdy dziewczyna mnie chwyciła za nadgarstek i szybko posadziła moją postać na swoich kolanach.
-To może poznajmy się bliżej.-Z jej ust waliło wódą z kilometra ale pomimo tego cała jej się oddałam.

Właśnie wtedy szybko zdjęła ze mnie koszulę w kratę poczym zaczęła całować mój brzuch i lekko go nadgryzać. Czułam jak jej oddech zbliża się w stronę moich piersi. Gdy była na ich przedziale obięła mnie mocno za plecy i szybkim ruchem zdjęła ze mnie stanik. Żuciła go gdzieś w kąd poczym znowu zaczęła całować oraz bawić się moimi piersiami. Ale to nie koniec. Potem jej głowa zjechała do mojego pasa. Rozpięła mi pasek, a ja leżałam bezczynnie czekając co zrobi dalej dziewczyna. Razem ze spodniami zwinnie zdjęła też majtki. Tak cała naga wpatrywałam się w pijane oblicze mojego anioła. Teraz była jej kolej na zdejmowania bielizny. Zaczęła od jeansów tym razem. Była jeszcze przez chwilę w majtkach ale to się szybko zmieniło. Usiadła na mnie delikatnie, a potem rzucając się jak rozszalała pantera zaczęła  dobierać się do mojej twarzy. Najpierw był lekki pocałunek ja oczywiście odwzajemniłam. Poczym zdjęła bluzkę oraz stanik. Mnie zsmurowało ponieważ jej piersi zwisające nad moją twarzą były jędrne i ślicczne. Oczywiście weszłam w nie lekko wydając sapaty dźwięk zachwytu. Napewno na tym się nie zakończyło lecz tylko tyle pamiętam bo później Sakuri napojiła mnie silną wódą.

Obudziłam się na podłodze obok nagiuśkiej Sakuri. Objęłam ją prawą nogą i ręką. Tymsamy przysuwając się do niej. Ta obudziła się i popatrzyła na mnie z lękiem w oczach.
-Co tu się stało?
-My...ee.. kochałyśmy się.
-Co?! Przecież! Ja... -Nie dowiedziałam się kąkretniej czy ma kogoś i czy wogule jest lesbijką bo wybiegła do łazienki zabierając podrodze ciuchy. Pomyślałam, że może jest nieśmiała. Wiem tylko tyle iż to była naprawdę gorąca noc.

Podobało się ty mały zboczuszku? Odrazu mówię, że to był mój pierwszy tego typu rozdział. Więc jeśli ci się spodobało lub też nie to proszę podziel się swoją opinią w komie :)

Żeńska Szkoła [YURI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz