6.

7K 254 80
                                    

Sakuri

-Hej! Sakuri! Patrz co dla ciebie mam!
-Cześć co to takiego?
-Najnowocześniejszy aparat! Wiem, że lubisz robić zdjęcia, a miesięczna pęsja nie pozwala ci na luksusy więc porzyczyłam od mamy trochę pinionszków i kupiłam ci to!
-Tak bez okazji?
-A musi być? Jesteś moją przyjaciółką dlatego muszę ci sprawować prezenty co jakiś czas. Jestem ciekawa co ty mi zprezentujesz. -Zamurowało. Nigdy nie słyszałam o zwyczaju dawania komuś prezenty co jakoś trzy miechy. Nie przypominam sobie też moich słów, że lubię robić zdjęcia ale mniejsza bo ten aparat jest naprawde exstra. Tylko z kąd ja wezmę tyle kasy by dać jakiś sęsowny prezent Yoti. W końcu ona mi kupiła mega nowoczesny aparat który ma nie tylko wiele motywów ale też może przerabiać filmiki oraz na nim grać!  Podobno ma funkcję dzwonienia ale ja w to szczerze wątpię.

Dziś poznałam Aiko. To prześliczna dziewczyna o różowych prostych włosach spiętych w elegancki wysoki kucy. Ma śliczną puszystą grzywkę, a do tego idealnie pasujące zielone oczy. Widać, że lubi pirsink bo ma tunel dwunastkę, trzy kolczyki na jednym uchu kąkretnie na prawym co mogło oznaczać, że jest yuri i kolczyk w nosie. Ale nie na przegrodzie tylko na lewej......stronie nosa? Nie wiem jak to nazwać. W każdym bądź razie brzydka nie jest, a te kolczyki dodawają jej uroku.

Nasza wspaniała przyjaźń zaczęła się od tego iż porzyczyłam od niej kasy na obiad ale o tym nie mówiłam bo nie było to jakieś nadzwyczajne. Niestety Aiko upomniała się o pieniądze. Więc jej dałam. Może i jestem niegrzeczna ale to nie powód by nieoddawać późniejszej przyjaciółce zaległej kasy. Potem zaprosiłam ją do siebie. Ale do tego zaraz dojdę i tak jestem yuri ale to nie znaczy, że mam nie mieć przyjaciółek. Jeśli chodzi o Yoti to zadzwonił dzwonek i niezdąrzyłam jej znaleźć.

Na lekcji widziałam jak Aiko daje kartkę Erii na której było coś napisane. Dziewczyna odpisała z uśmiechem poczym gdy Aiko zobaczyła treść zawartości kartki marszcząc brwi patrzyła na kolerzankę. Pisała bez patrzenia na kartkę i dała ją dziewczynie siedzącej obok. Ta też marszczyła brwi i pisząc dużymi literami OKAY patrzyła się ze złością na Aiko.

Na przerwie zauwarzyłam jak Aiko i Eria się kłucą nie słyszałam ich prawie wcalę ale za dobrze na tą odległość. Mówiły coś o kasie, o zaufaniu i o zazdrość. Poczym obie rozeszły się w przeciwne kierunki. Podeszłam do tej co była bliżej. Trafiło się na Aiko.

-Co się stało?-Skulona dziewczyna odrazu odpowiedziała.
-Straciłam bardzo ważną osobę w moim życiu.
-Erię?
-Tak. -Gdy to powiedziała zalała się łzami.
-Ej nie płacz. To była twoja...
-Dziewczyna? Tak. -Wow myślałam, że będzie zaprzeczać i w ogóle, a tu taka szczerość.
-Słuchaj może przyjdziesz do mnie dzisiaj po szkole? Obejrzymy jakiś film, poprawi ci się humor, zorobimy jakieś ciasteczka. Odrazu pojuczesz się lepiej. -Wiem co sobie myślicie. Dwie lesby w jednym domu, same, romantyczny film, szampan po prostu najlepsze pocieszenie po dzisiejszym rozstaniu. Raczej wątpie żeby Aiko jest łatwa. Zresztą ja kocham Yoti i to się nie zmieni.

Żeńska Szkoła [YURI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz