Wobec tego podsumujmy, co już właściwego wiem o tej Risuku.
Charakterystyczne czerwono-czarne włosy.
Okulary, prawdopodobnie dalekowidz.
Irytująca.
A bardziej konkretnie?
Imię, imiona: Risuku Irene
Nazwisko: Orihara
Wiek: 22 lata
Miejsce urodzenia: Nowy Jork
Rodzice: Irene Smith, Hanzo Orihara
Zawód: morderczyni na zlecenie (kostucha mafijna)
Powiązania: Mara Salvatrucha, Sołncewska Brać, Vozdovac, Cosa Nostra, kartel z Medellin, N'drangheta, Pruszków *
Cóż...
Poszukiwana: list gończy w połowie znanego świata
Może zajmijmy się bardziej przyziemnymi faktami...
Zawód rodziców: matka śpiewaczka, ojciec biznesmen
Ślub rodziców: brak
Znajomość języków: ogólnie słowiański, japoński, angielski, włoski, hiszpański
Może jeszcze głupsze informacje?
Poszukajmy...
Mówi o niej czterech zamaskowanych mafiozów z czterech stron świata jako o gorącej kochance.
Tak.
W gorącej wodzie kąpanej.
Co jeszcze?
Ma kotkę.
Imię nieznane.
Przebywa w Ikebukuro.
Nie boi się Shizu-chana.
A poza tym...
Jestem dla niej Imbecylem.
Czas zmienić jej zdanie~
Do zobaczenia, Risu-chan~
~~~
Izaya szybko odnalazł kontakt do dziewczyny. Wypił swoją kawę i zastkukał palcami w blat biurka.
- Izaya...
- Tak, Namie? - uśmiechnął się zamyślony.
- Na jakiś czas się wynoszę, nie mam czasu ani ochoty nad tobą ślęczeć. Spróbuj nie rozwalić domu, nie spalić, nie zalać...
- Przyjąłem to, nie musisz wysnuwać gorszych prognoz. - westchnął znudzony.
Jednak gdy Namie trzasnęła drzwiami, uśmiechnął się.
Wspaniale. Gdy Risu-chan już tu przyjdzie, Namie nam nie przeszkodzi w rozmowach.
Spojrzał na zegarek z zaciekawieniem.
13:25
No, za kilka minut zaczniemy grę, Risu-chan~
Jesteś gotowa?
~~~
Hej! Widzę, że moja historia od razu was zainteresowała, co bardzo mnie cieszy~
*odpowiednio: salwadorska, rosyjska, serbska, sycylijska, kolumbijska, włoska i polska mafia
Dziś odrobinę krócej, ale dlatego to jest połówkowy rozdzialik, nie cały ;)
Do następnego buraczki!~
CZYTASZ
Pan i Pani Orihara
FanfictionA ty jak się czujesz, gdy przypadkiem dzielisz z kimś nazwisko?