Po pierwsze! Mega wam dziękuje za tyle wyświetleń😘 z tej okazji wraz z moją przyjaciółką stworzyłyśmy grupę na Facebook " Wattysie " zapraszam was bardzo serdecznie do zerknięcia 😘
A TERAZ BEZ PRZEDŁUŻANIA ZAPRASZAM NA ROZDZIAŁ 😘
________________________________
Po jakimś czasie zatrzymalismy się na parkingu przy małej knajpce, wychodząc z samochodu sprawdziłam czy napewno mam telefon, następnie podążając za Mikiem weszłam do środka
Usiedliśmy przy stoliku na końcu nie wielkiej sali, wnętrze było przytulne i takie domowe... Było czuć taką przyjazną atmosferę która tu panowała
- Co zjesz? - zapytał podając mi kartę dań
- Nie wiem co tu mają dobrego, często tu bywasz? - spytałam mając nadzieje że coś mi poleci
- Czasami, dlaczego pytasz? - cały czas przeglądałam kartę dań i zdecydowałam się na sałatkę, trzecia od góry...
- Tak pytam, już - odpowiedziałam zwracając mu menu
- Okey - po chwili przy naszym stoliku pojawiła się rudowłosa kelnerka, złożyliśmy swoje zamowienie które przyjęła z ogromnym uśmiechem z resztą cały czas miała na ustach wielkiego banana...
Miedzy nami panowała dość niezręczna cisza którą postanowiłam przerwać...
- Skąd wiedziałeś w której szkole się uczę? - zadałam pytanie które nie dawało mi spokoju od samego początku
- Mam swoje sposoby - odpowiedział tajemniczo
- A ty? - chyba nie zrozumiał mojego pytania bo zmarszczył brwi
- Co ja? - tak jak myślałam
- No do jakiej chodzisz szkoły? - zaśmiał się gardłowo na moje pytanie
- Aż tak młodo wyglądam? A tak na serio to nie chodzę już do szkoły - szczerze mówiąc zdziwiłam się na jego odpowiedz... Bo skoro nie chodzi już do szkoły to musi być albo jakiś super inteligentny albo starszy.... Obstawiam że to drugie
- To ile właściwie masz lat? - zadałam kolejne pytanie które od pięciu sekund szumiało mi w głowie
- dwadzieścia trzy - odpowiedział wzruszając ramionami
- Wow, jesteś starszy aż o sześć lat - otworzyłam szeroko oczy
- Wiem, i co z tego? Wiek to tylko liczba - ponownie wzruszył ramionami
- No dobra, skoro już się nie uczysz to co robisz? - oparłam się o krzesło
- A co to jakieś przesłuchanie?! - warknął, nie powiem zdziwiło mnie jego zachowanie, uniosłam wysoko brwi i podniosłam się z miejsca
- A ty gdzie idziesz?! - złapał za mój nadgarstek
- Skoro nie chcesz rozmawiać to wyjdę - teraz to ja wzruszyłam ramionami
- Dobra, siadaj - pociągnął mnie za rękę z powrotem na miejsce, więc usiadłam
- Mam rozumieć że chcesz rozmawiać? - zapytałam unosząc jedną brew do góry
- Tak - mruknął po nosem - Pracuje, a raczej pomagam kumplowi w jego interesie - wzruszył ramionami
- Mieszkasz sam? - zapytałam i w tym samym czasie przyszła ta sama kelnerka z naszym zamówieniem
CZYTASZ
Bad girl? [ZAWIESZONE]
Teen FictionCałe moje życie było, jest nie sprawiedliwe i pod górkę, dlaczego? Wiele razy sobie zadawałam to pytanie "dlaczego?" I szczerze? Nie znalazłam jeszcze na nie odpowiedzi Ale tak, jestem 'Bad Girl' heh, to jest zabawne... • Mogą pojawiać się wulga...