Rozdział IV

1.8K 81 5
                                    

Pobieglam w stronę mojego idola i rzuciłam mu się w ramiona. Krycha zaczął gladzic ręką po moich włosach, przez co czułam dreszcze.

Oderwaliśmy się od siebie i ruszyliśmy w stronę kawiarnii. Zamowilismy kawę i ciastko i dużo rozmawialiśmy. Bardzo się do siebie zblizyliśmy.

- do kiedy zostajesz w Kato? - zapytałam.

- do końca miesiąca. - odpowiedział. - w sierpniu zaczną się intensywne treningi w PSG, więc nie mam wyjścia.

Zaśmialiśmy się. Jeju jak a uwielbiam spędzać z nim czas.

Po posiłku udaliśmy się pod "spodek". Chodziliśmy tak jeszcze długo, az w końcu zatrzymaliśmy się przy ławce.

- siadaj. - poklepał miejsce obok. Zrobiłam tak, jak kazał.

- muszę Cię o coś zapytać. - oznajmił.

- pytaj. - posłałam mu szeroki uśmiech.

- no więc...

Dziękuję wszystkim za gwiazdki i wyświetlenia. To jest zawsze mile widziane ;)

Ideał -  Grzegorz KrychowiakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz