9

14 4 0
                                    


- Madashini - zwrócili się do niej rodzice

- Tak?

- Chcieliśmy poinformować cię, że jutro z samego rana wybieramy się w daleką podróż. Musimy załatwić parę spraw związanych z królestwem

- Dobrze

- Pilnuj się córeczko. Nie wiemy dokładnie ile nas nie będzie, ale podejrzewamy jakieś 3 lub 4 dni. Postaramy się szybko załatwić sprawy i wrócić, żebyś nie tęskniła

- Mamo, tato będzie dobrze

- Pod naszą nieobecność, opiekę nad tobą będzie sprawował nasz służący Alan. Słuchaj się go, nie chcemy, by miał z tobą problemy

- Będę grzeczna, obiecuję

- Dobrze kochanie, idź już spać, bo na pewno jesteś bardzo zmęczona

- Trochę

- Dobranoc Madashini, pamiętaj, że jak się obudzisz, to nas już nie będzie, będziemy gdzieś daleko od Jerveren, na oceanie

- Dobranoc mamo, dobranoc tato

- Dbaj o siebie córeczko - dodała Deryda

- Dobrze mamo, papa

***

- Meradzie myślisz, że sobie tyle bez nas poradzi? To jeszcze takie małe dziecko

- Nic jej nie będzie, niech uczy się samodzielności, w końcu nie będziemy przy niej całe życie, potem nastaną jej czasy

- Może masz rację, ale i tak się o nią boję, oby nic jej się nie stało

- Przesadzasz

INFINITYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz