eight

573 89 27
                                    

ODWIESZAM MOJE DROGIE KICIE WENA WRÓCIŁA KTO SIĘ CIESZY? 


JAPIERDOLE JAPIERDOLE

- Nie pierdol, bo powiększysz rodzinę - mruknął Chanyeol.

Ups.

- Wiesz, a może chcę?

Co. Ja. Gadam.

- Ze mną?

Oczywiście, że...

- Tak.

JA TEGO NIE POWIEDZIAŁEM

JA TEGO NIE POWIEDZIAŁEM

JA TEGO NIE POWIEDZIAŁEM

NIENIENIENIENIENIENIENIENIENIENIE

- Powiedziałeś.

Zacząłem krzyczeć, jak lasia goniąca drugą lasie, co jej ukradła torebkę z przeceny, i pobiegłem do pokoju. OCZYWIŚCIE NIE ZAMYKAJĄC ZA SOBĄ DRZWI, przez co Uszatek wpełznął do pomieszczenia zaraz za mną.

- Idź stąd - syknąłem bliski płaczu. Opadłem na łóżko i zacząłem sobie pojękiwać w poduszkę.

- Och, Bekoniku mój mały... - po chwili poczułem, jak materac ugina się POD KIMŚ GRUBYM - Miałem ci to powiedzieć przed wyjazdem, no ale chyba nic się nie stanie. Ja-

- Spier. Papier. I. To. Już - wysyczałem.

- Jak chcesz... - westchnął chłopak i wyszedł z pokoju, zamykając za sobą drzwi.

Byłem tak cholernie ciekawy, co chciał mi powiedzieć...

"Ja cię kocham, Baekhyunie"

albo

"Ja chcę cię brać tu i teraz"

albo

"Ja cię nienawidzę"

NIE

Tak by nigdy nie powiedział, prawda..?

No cóż.. Chyba lepiej będzie, jak pozostanę w niewiedzy. Po chwili..

Zasnąłem. 


***

Ranek nastał dość szybko. Przeciągnąłem się i przetarłem oczy, siadając. Rozejrzałem się po pokoju. Hm.. Chanyeol raczej dzisiaj tutaj nie spał. Ociężałym krokiem zszedłem z łóżka i zszedłem do kuchni. Tam również nikogo nie było, więc po zjedzeniu w spokoju śniadania, zacząłem poszukiwać jakiś żywych istot.

Przeszukałem chyba cały dom, ale nikogo nie było. No kto wychodzi gdzieś o 6 nad ranem i to w sobotę? Noł komentarz.

Udałem, więc się do pokoju, ponieważ usłyszałem z tamtąd dźwięk mojego dzwonka od telefonu. Szybciutko odebrałem i przyłożyłem słuchawkę do ucha.

- Mamo, gdzie was pendolino wywiozło? - zapytałem od razu.

- Wyłaź przed dom. Spakowaliśmy cię już, tylko się ubierz. Jedziesz z Chanyeolem i kolegami do Chorwacji. Pośpiesz się! - i rozłączyła się.

Kill me, please.

impossible love - chanbaek | zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz