SIX

234 46 2
                                    

YOU WONDER IF YOU'LL MAKE IT OUT ALIVE

-

Luke właśnie skończył koncert, był spocony i wykończony. Napisał tweet z podziękowaniami dla fanów w Paryżu, mówiąc im, że świetnie się bawił tej nocy, a oni są wspaniałymi przyjaciółmi.

Dzielił garderobę ze swoim zespołem, oni byli dupkami, którzy mieli tendencję do spania z fankami Luke'a. Do tego byli nieuprzejmi w stosunku do orientacji Luke'a i orientacji innych ludzi, więc byli po prostu kutasami.

Luke chciałby zapytać o zmianę zespołu, ale tego nie było w jego kontrakcie.

Jego perkusista wszedł do pokoju.

- Ludzie, przyprowadziłem kilka dziewczyn - powiedział, otwierając drzwi szerzej, żeby było widać dziewczyny. Luke zauważył, że wyglądały na legalne - zadziwiająco tym razem - i westchnął. Wziął swój telefon gotowy do wyjścia, ale zobaczył kogoś stojącego przed nim.

Podniósł wzrok widząc dziewczynę, która miała na sobie spódniczkę, crop top i wianek na głowie.

- Hej Luke. - Uśmiechnęła się słodko.

- Cześć - odpowiedział Luke, posyłając jej słaby uśmiech.

Usiadła obok niego na kanapie, Luke patrzył w dół na swój telefon i był daleko od zespołu, z którego każdy miał jakąś dziewczynę na kolanach, dotykając ją lub całując.

Luke spojrzał w górę na dziewczynę, gdy poczuł jej rękę na swoim kolanie.

- Co? - zapytał.

Ona uśmiechnęła się, zanim weszła na kolana Luke'a, zatrzymując go przed ucieczką od tej sytuacji.

- Wszyscy sobie kogoś znaleźli na ten wieczór, więc myślę, że my też powinniśmy coś zrobić - powiedziała, przejeżdżając palcem po odsłoniętym obojczyku Luke'a, a potem po jego klatce.

Luke uniósł brwi.

- Uh--nie sądzę, nie jestem w nastroju--poza tym jestem ge--

Dziewczyna potrząsnęła głową.

- Chłopcy zawsze tego chcą - odpowiedziała, przenosząc nadgartek Luke'a i kładąc go na swojej talii.

To nie może się dziać naprawdę, pomyślał Luke. Ona wcale nie przekonywała go do siebie, prawda?

- Hej, posłuchaj--

Dziewczyna usiadła na Luke'u okrakiem, odpinając jego spodnie, a jego oczy się rozszerzyły.

Luke nigdy tego nie chciał.

Luke nigdy nie czuł się taki brudny.

Luke chciał uciec.

t/n ten rozdział jest okropny, nienawidzę go z całego serca;
i przepraszam za powtórzenia, autorka używa ich bez przerwy

the lucky one // muke PLWhere stories live. Discover now