*kilka dni później*
Do szkoły się dostałam, a właśnie siedzę z Jeremim w starbucksie. Nie obyło się oczywiście bez fanek i pytań "jesteście razem?" Itp. Męczące (Xdd). Po chwili zostaliśmy sami.
-Idziemy? - zapytałam
- no ok. Do ciebie?
- spoko
Wyszliśmy ze starbucksa i poszliśmy w stronę bloku Jeremiego.
Po wejściu do mieszkania przywitałam się z Arturem, konstancją i rodzicami rodzeństwa. Poszłam z młodszym rodzeństwem do pokoju konstancji a jeremi został z rodzicami. Mówili że jeremi zaraz przyjdzie , bo muszą porozmawiać.
15 min później
Jeremi przyszedł i powiedział że musimy porozmawiać. Szczerze mówiąc trochę się boję....
-A więc..?
- Szkoła muzyczna jest na drugiej stronie miasta od twojego mieszkania. Z tego powodu moi rodzice zaproponowali, abyś na te 3 lata zamieszkała u nas. Będziesz tu pomueszkiwać tylko 5 dni w tygodniu ( tzn. Wiecie ja tą szkołę "wymyśliłam" jako że będzie to liceum "muzyczne" (?)😂 nwm czy rozumiecie😂 jeśli tak to napiszcie w komentarzach😊😊- autorka😘)
A w weekendy będziesz jeździć do domu. Twoi rodzice się zgodzili bo nie widzimy sensu aby dojeżdżała godzinę do szkoły.- wow... nie wiem co powiedzieć... dziekuję- powiedziałam i Przytuliłam Jeremiego a on odwzajemnij uścisk.
Oderwaliśmy się od siebie a jeremi wziął macbooka i zaczęliśmy oglądać film. Przyniósł wcześniej popkorn, sok i czekoladę. Po filmie tata po mnie przyjechał, kazał mi się spakować bo za 2 dni już jadę do sikorek. Spakowałam się i poszłam do kuchni. Mama przygotowała mi moje ulubione kanapki. Zrobiła mi moją ulubioną owocową herbatę i życzyła smacznego. Wyszła z kuchni i weszła do sypialni przez drzwi które po chwili zamknęła. Zaczęłam jeść, a po wykonaniu tej czynności weszłam do pokoju po moją piżamę. Po chwili stałam już pod prysznicem. Włączyłam górny "natrysk" (nie wiem jak to się nazywa ok -autorka)
I poczułam jak ciepła ciecz spadała po moim ciele.*30 min później *
Położyłam się na łóżku, okryłam kołdrą i sama nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
Rano Wstałam, ubrałam się i poszłam do łazienki umyć zęby itd. Po wyjściu weszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po nim tata czekał już w aucie. Walizka była w bagażniku. pożegnałam się z mamą i wyszłam.
---------------------------------------------------------
Aaa witam xd
Rozdział miał być dla was małą niespodzianką, ale to nie koniec :)))
Rozdziałów nie było bo jestem aktualnie w górach, ale spokojnie jutro wracam. Telefon spadł mi z szafki i niestety muszę wymienić ekran, co spowoduje że rozdziały będą, ale nie tak często. Kolejna sprawa to.....Moje nowe ff! O shawnie mendesie! Pisałam kilka rozdziałów podczas drogi tutaj, więc jak chcecie wbijcie tutaj.... 20 gwiazdek :) po powrocie do domu napiszę kilka rozdziałół do tego ff i zrobimy maraton! Muszę wam to wynagrodzić, w czym nie pomaga mi moja wena a raczej jej brak :((( komentujcie i gwiazdkujcie bo to cholernie motywuje!
Do następnego!
CZYTASZ
Przypadek? |D. Ł.& J.S.|
FanfictionFf o zwykłej 14-latce która nie świadomie 'przyjaźni się' (ibf) z synem swojego idola. Po przeprowadzce do warszawy jej życie zmienia się o 180 stopni. Spotyka się ze swoim do niedawna ibf, przyjaźni się ze swoimi idolami i robi inne rzeczy o któryc...