#5

1.1K 43 4
                                    

*Lenka pov*
Mega chciałabym chodzić z Dominikiem. Ale jeśli on nie chce to muszę się z tym pogodzić.

*następny dzień, popołudnie*

Właśnie idę do sklepu po przekąski na drogę. A co do Dominika: nie mam z nim kontaktu od wczoraj. Muszę o nim zapomnieć... tylko jest jeden problem... jesteśmy w tym samym wieku, i na 99.9 % będę chodziła do tej samej szkoły, a na 70% będę z nim w klasie. Dobra muszę się ogarnąć, i przestać o nim myśleć. Właśnie jestem w sklepie i stoję przy kasie. Płacę, wychodzę i idę do domu.

*następny dzień, w autobusie*

Właśnie jedziemy, temo siedzi z sysią*
Remo z syllonem**. Jeremi siedzi sam, bo w sumie chciał mieć więcej miejsca. Ja jeszcze też siedziałam sama, ale nie widziałam artiego***.
A nie, po chwili zobaczyłam... ale tylko na chwilę... później widziałam ciemność. Leżałam oparta o szybę a artur siedział obok mnie. Słyszałam jak remo podchodzi i mówi:

Oo obudziłaś się.

Co się stało?

Zemdlałaś-powiedział art

Opowiesz jej wszystko? (Remo)

Jasne (arti)

Po tym wszystkim remo poszedł usiąść na swoim miejscu. Temo z Sysią siedzieli za nami?! Dopiero teraz się zorientowałam...

Co się stało? (Ja)

Zemdlałaś ( arti)

No to wiem ale czemu?

Podszedłem, zapytałem czy mogę z toba usiąść powiedziałaś że tak to usiadłem a ty zemdlałaś- zaczęliśmy się śmiać, i tak minęła nam droga do postoju w maku😂😂

Później graliśmy w 12 pytań, a dominik? Jakby był zazdrosny? Nie wiem... dojechaliśmy do hotelu, a arti zaproponował żebym "zamieszkała" w jego pokoju ja się zgodziłam bo w sumie czemu nie?

*sylwia przybysz

**sylwia lipka

*** Artur Sikorski


-----------------------------------------------------------

Taki krótki ale dziś nie mam weny i czasu. Jutro nie obiecuję, ale się postaram teraz 2 na zapas napisać☺

Przypadek? |D. Ł.& J.S.|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz