@KakaSzczur jako Yoongi & Irene :3
@Avangeee jako Jeonggukie & Taehyungie :)
gif to hint :)
~~~~~~~~~
Irene:
Wszystkie wyznania Taehyunga były takie kochane, ale jednocześnie sprawiały, że moje policzki robiły się coraz ciemniejsze. Nawet nie potrafiłam mu odpowiedzieć, gdy powiedział, że zostanie ze mną, a potem mnie odprowadzi. Czułam ciepło na sercu ze względu na to, że tak się przejął moją osobą. I w dodatku nazwał ,,ulubioną dziewczyną ze wszystkich Velvetek"!
Joohyun, dziewczyno, spokojnie. Przecież masz kilku fanów, którzy cię lubią! Chyba...
Co prawda nie umknęło mi jego ciche stwierdzenie do samego siebie, ale tego również nie komentowałam.
Potem wspomniał jeszcze o naszych piosenkach. Byłam naprawdę szczęśliwa, gdy powiedział, że je zna, tak jak ja jego. Nie przyznam się mu, że razem z Seulgi ćwiczyłam ich ,,I need U", bo pomyśli, że mówię to z grzeczności, a na dowód mu nie zatańczę, bo to krępujące!
Do tego nazwał mnie uroczą!
Chłopak zaraz zaproponował, bym nie zwracała się do niego ,,sunbaenim", co sprawiło, że miałam burzę w głowie.
Taetae? Nie, to zbyt poufale! Taehyung? Ojej, nie dam rady nazwać go po imieniu!
- Do... Dobrze V-ssi – szepnęłam, starając się uśmiechać mimo całego zażenowania.
Kim sięgnął ręką po mój kalendarz, ale po chwili jakby zmienił zdanie i po prostu przesiadł się obok mnie, przez co cofnęłam się zaskoczona.
O jaaaaa... Usiadł koło mnie! Znaczy... Joohyun, opanuj się, jesteś starsza! Zachowuj się na swój wiek!
Chyba zauważył moje zaskoczenie, bo nieznacznie się odsunął, ale gdy nasze oczy się spotkały na dłuższą chwilę, poczułam, jak jego dłoń wylądowała na moim policzku. Na moment, sama nawet nie wiem czemu, wtuliłam twarz w te ciepłe palce. Zorientowałam się, co narobiłam dopiero, gdy zniknęły z mojej skóry.
Zawstydzona jeszcze bardziej, spuściłam głowę, pół na pół słuchając jego wywodu odnośnie comebacku, bardziej skupiając się na emocjach, które odczuwałam.
Ten idol namieszał mi w głowie! To wszystko wina Yeri! To ona mi pokazała te wszystkie przerobione zdjęcia, na których jesteśmy razem! Tak, to na pewno przez to i jej gadanie ,,Bylibyście słodką parą"! Ale... Ale on jest taki uroczy i kochany...
Ręce z notesem nadal miałam położone przed sobą, więc uniosłam je delikatnie, by nie zwracał uwagi na moją czerwoną buzię.
Zaraz przeprosił za zapomnienie o tym i wziął go, skrobiąc nie tylko swój podpis, ale też coś jeszcze, sądząc po tym, jak długo mu to zajęło. Odebrałam moją własność natychmiast po skończeniu składania autografu, przytulając ją do siebie, jakby była bardzo cennym skarbem i kiwnęłam głową na znak zgody. Bardzo mnie kusiło, by zobaczyć, co napisał, ale powstrzymywałam się.
Dopiero po chwili pomyślałam, że przytulanie kalendarza mogło być dziwne, więc położyłam go na kolanach.
Patrzyłam, jak V przez chwilę się nad czymś zastanawia i nagle zaczął podwijać rękaw. Słysząc, jaki ma zamiar chciałam zaproponować mu kartkę, ale powstrzymał mnie przed tym ponownym dotykiem, który wywołał kolejną falę ciepła.
CZYTASZ
"Affliction" - Yoonkook, Vrene
FanfictionNon-AU (BTS istnieje). Mniej więcej oparte na prawdziwych wydarzeniach, typu promocje "I need U", promocje "War of hormone". Relacje Jungkooka i Yoongiego ukazane w dość nietypowy sposób, który na pewno was zainteresuje. Akcja przeplatana Jikookiem...