Moja historia.

5.7K 350 74
                                    

-Przepraszam... przepraszam, ja nie chciałem. Przepraszam za to, że się urodziłem!

H-hej... mam na imię Fabian i mam szesnaście lat. Mieszkam z tatą, bo moja mama... po prostu uciekła po moim urodzeniu. Przez co tata zaczął pić... i pije dalej. Wiem, że on mnie nienawidzi, bo przeze mnie mama uciekła... A on ją bardzo kochał. Bardzo mi przykro z tego powodu.... ja nie chciałem.
Chodzę do 3 klasy gimnazjum... uczę się całkiem dobrze. A w śród rówieśników...? W śród rówieśników jestem patologicznym dzieckiem do tępienia. Dużo razy powtarzali mi, że jakbym się nie urodził świat byłby lepszy... wiem to.
Wiem również, że muszę się ukarać za to jaki jestem.
Dlatego z dnia na dzień na moim ciele pojawia się coraz więcej blizn... których nikt nie widzi.

Od dziecka chorowałem. Miałem i mam słabą odporność i szybko się zarażam. Jestem również bardzo szczupły... szczupły to nieodpowiednie określenie; jestem po prostu chudy.
Nie, że nie jem... Ja jem. Ale przez stres wymiotuje. Mam sporą niedowage... Ale to nie ważne.

Idąc do szkoły zakładam maskę pt.:,, Jestem szczęśliwy".
Uśmiecham się.
W szkole, nawet gdy mnie obrażają jestem życzliwy i miły.
Nie mam już siły walczyć...
Będąc już w domu jak najbardziej usuwam się z drogi mojemu ojcu... i tak już przeze mnie się nacierpiał; nie musi mnie oglądać.

Moje życie nie jest jak z bajki... Ale nie jest az tak źle.- Tak sobie codziennie powtarzam...
Jest bardzo źle.
Ale nie narzekam... nikogo i tak to nie obchodzi.

================================
A oto pierwszy rozdział "Blizny"!
Wybaczcie, że tak jest to trochę pomieszane ale chciałem wam Fabianka... bardziej jego historie i podejście do swojego życia.
Mam nadzieję, że zainteresuje Was moje "dzieło"

BliznyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz