15

111 5 0
                                    

Po tym jak Dominik z kolegami z pospiechem i, ze złością chcieli zabić tych którzy zabili Dziewczynę.
W tym samym czasie przyjaciele Anastazji i inni próbowali jej pomóc Ale ona na prawdę nie żyję.
Wszyscy zaczęli ją opłakiwac po tym jak najpierw zginęła jej cała rodzina jak i potem gdy zginęła ona.
Z Anastazją zostali jej przyjaciele, aż nagle zauważyli wilkołaka który szedł w ich stronę bardzo się przestraszyli ale zobaczyli, że on podszedł pod martwą Anastazje i zaczął ją lizać po szyji po czym się pokłonił w stronę przyjaciół Anastazji i uciekł po chwili Anastazja odzyskała przytomność wystraszona zaczęła sie zastanawiać jakim cudem żyje.
Anastazja nie miała wyjścia musiała swoim przyjaciołom wszystko opowiedzieć było bardzo zdziwieni po czym powiedzieli Anastazji co się wydarzyło
- ale jak ja przeżyłam
- ten wilkołak cie polizał i nagle się obudziłaś
- on nie! Nie, nie, nie!!!,-powiedziała zrozpaczona Anastazja
- coś się stało zapytali się przyjaciele Anastazji
- jeżeli ja żyję a zostałam pogryziona przez wilkołaka to znaczy, że... ja jestem wilkolakiem,- powiedział Anastazja
- kim jesteś?,- zapytali się, ze zdziwieniem przyjaciele Anastazji
- więcej gdzie byłam? Byłam z rodzicami byli szczęśliwi ale gdy zapytałam gdzie jest Tomas to oni mi odpowiedzieli, ze nie ma go z nimi, ale to by znaczyło, że.... Tomas żyje,-krzyknęła szczesliwa Anastazja, gdzie jest Dominik?
- My nie wiemy słyszeliśmy tylko jak mówił, ze ich zabiję
- myślę, że wiem gdzie jest Dominik,- powiedziała Anastazja po czym szybko wybiegla
- Anastastazjo! Krzykneli przyjaciele ale Jej już nie było.
Dziewczyna nie, za bardzo wiedziała jak trafić do terytorium Wilkolakow, ale wiedział gdzie jest terytorium wampirow więc terytorium wilkolakow musi być po drugiej stronie.
Więc Anstazja ruszyła i nie robiła żadnych postojow.
Po 4 godzinach była już na miejscu, ale było ciemno i bała się tam iść, i pomyślała sobie, że jeżeli go nie puszczą dobrowolnie to powie, że dołączy do nich czyli będzie wilkolakiem więc Anatazja szybko pobiegla i wkroczyła wiśnie gdy wilkołaki chcieli zabić Dominika i jego przyjaciół
-Anastazja!,- powiedział zszokowany Dominiki
- Dominik!
- Anastzjo ty jesteś....
- tak ja jestem wilkolakiem,- powiedziała Anastzja przerywając Dominikowi
- Co ty tu robisz?,- zapytał się stary wódz wilkolakow
- Chce abyście uwolnili ich,-powiedziała Anastazja
- nie ma mowy,-powiedział Wódz
- jeżeli ich uwolnicie to przyłączę się do Was
- Anastazjo nie!,-powiedział Dominik
- Dominik odszukaj mojego brata
- co??!,- powiedział Dominik?
- on żyje i jest z wampirami,-powiedziala Anatazja
- po czym chłopak z przyjaciółmi został uwolniony spojrzał na Anastazje przytakną głową i wybiegł z przyjaciółmi.
- witamy Cię Anatazjo!!,- krzyknął Wódz.


Brakuje mi weny :(

Wybrana ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz