Historia z mojego dzieciństwa...
Historia rozpoczyna się, gdy miałam około 4-6 lat.
Był słoneczny dzień, NeQiomi jak zawsze biegał po domu. Mama NeQiomi postanowiła zrobić obiad. Poszła i zaczęła obierać ziemniaki. Nagle NeQiomi podszedł do niej, i cały szczęśliwi wykrzyczał ,,Mamo! Mamo! Wszyscy jesteśmy kutasami!''. Matka cała zdziwiona myśli ,,Skąd zna takie słowa!?'' po czym ze spokojem w głosie, pyta się ,,Czemu tak sądzisz?''. ,,Bo wszyscy gotujemy!''- odpowiedział NeQiomi
Teraz mama zrozumiała że chodziło o ,,Wszyscy jesteśmy kucharzami!''.Jaki z tego morał?
Już w dzieciństwie NeQiomi uczył się przekleństw :)
/Edytowane/