9

7K 363 42
                                    

Siedziałam w objęciach Harrego cały czas. Fajnie było poczuć taką bliskość. Nawet przez chwilę pomyślałam sobie jak by to było, gdybym miała faceta. Niestety szybko odsunąłem od siebie tą myśl. Przecież nikt nie chciałby dziewczyny z białaczką. Głupie nadzieje.

Powracając do tematu udawania dziewczyny Harrego było całkiem przyjemnie? Tak to dobre określenie. Był wobec mnie delikatny, czuły i słodki. To była zupełnie inna odmiana tego człowieka. Nigdy, ale to nigdy w życiu nie pomyślałabym, że ten facet może mieć ludzie odruchy.

Gdy brunet szeptał mi coś od ucha, ale składał pocałunek na czole czy też na szyi wszyscy patrzyli na nas z niedowierzaniem. W pewnym momencie Niall przybliżył się do mnie i zapytał o co w tym wszystkim chodzi. Odpowiedziałam mu, że przez te wieczór udaję dziewczynę Stylesa. Tylko po to, aby Amanda się od niego odczepiła. Blondyn od razu pokiwał głową ze zrozumieniem i przekazał informację innym. Oni tylko pokiwali głową i uśmiechnęli się. Na serio myśleli, że ja i Harry coś razem? Niedoczekanie.

Cały czas czułam na sobie wzrok tej suki. Gdybym miała we krwi alkohol jestem pewna, że coś bym jej powiedziała, a to za pewnie nie byłoby nic miłego.

-Skarbię idę zapalić.

Pokiwałam głową. Niespodziewanie złożył na moich ustach szybki pocałunek. Na początku byłam w szoku, ale szybko powróciłam do szerokiego i szczerego uśmiechu. Tak, szczerego.

Zayn wraz z Sarą poszli tańczyć tak samo jak Lou i Stella. Niall siedział i rozmawiał z Miley. Hannah wraz ze swoim chłopakiem Tomem wróciła do domu, gdyż było jej niedobrze, a reszta chłopaków poszła razem z Harrym zapalić. Nie jestem pewna co, ale podejrzewam, że nie chodzi tutaj o papierosa. Nie wiem jak Harry zachowuje się po narkotykach dlatego trochę się obawiam jak może potoczyć się wieczór.

Nagle obok mnie pojawiła się Schery. Okazała się na prawdę miłą i sympatyczną dziewczyną. Zupełne przeciwieństwo Amandy. Powiedziała mi, że mam nie przejmować się tą suką. Jest po prostu zazdrosna o Harrego. Kiedyś wiele razy ze sobą spali, ale od pewnego czasu to się zmieniło. Dlatego też nie może pogodzić się z tym, że kogoś ma, a ona dalej jest sama.

Kątem oka zobaczyłam jak Amanda wychodzi. Powiem szczerze, że trochę mnie to zaniepokoiło. Nie mam pojęcie dlaczego. Wracając do tematu Schery dowiedziałam się, że ów Amanda to jej najbliższa rodzina. Zostawiła rodziców, gdyż nie mogła z nimi wytrzymać.

Matka była prostytutką, a ojciec był na psychotropach.

-Wiem, że Amanda jest suką, ale mam tylko ją. Z czasem zaczęłam olewać to co do mnie mówi i jak zachowuje się w stosunku do facetów. Jest jaka jest i nic na to już nie poradzę. Za trzy miesiące skończę osiemnaście. Mam zamiar pójść na studia i oderwać się do tego całego nocnego życia. Nie jestem dziwką jeśli to chodzi ci teraz po głowie. Tańczę. Mój strój zakrywa to czego nie powinno widać. - zaśmiała się.

-Wspominałaś o studiach. Na jaki kierunek konkretnie chciałabyś się wybrać?

-Chciałabym iść w kierunku architektury wnętrz, ale nie jestem jeszcze pewna. Mogę zadać ci pytanie? Od kiedy tutaj weszłam ciągle chodzi mi to po głowie.

-Słucham.

-Jak to możliwe, że taka dziewczyna jak ty zdołała osiodłać Harrego Stylesa?

-O czym rozmawiacie piękne dziewczyny..

Poczułam jak ciężar czyjegoś ciała napiera mnie moje plecy, a ręce owijają się wokół talii. Wiedziałam, że to Harry. Jak się cieszę, że przyszedł właśnie w tym momencie. Czułam do niego trawkę. Wszędzie rozpoznam ten zapach. Specyficzny.

Last MomentsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz