Chanyeol zapukał do drzwi sypialni swojego ojca, jednak nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Zaciskając palce na uchwycie plecaka, chłopak westchnął głęboko, cofając się z powrotem do własnego pokoju.
Chanyeol wrócił do domu po swoich zajęciach o godzinie 15:30, jednak kiedy otworzył drzwi do sypialni Sehuna, nie zastał brata w środku. Wiedział również, że chłopak na pewno nie poszedł do szkoły z powodu ran pokrywających jego przystojną twarz.
Zazwyczaj bracia nie rozmawiali ze sobą, ponieważ Chanyeol wiedział, że młodszy nienawidzi go od momentu swoich 13 lub 14 urodzin.
Po cichu wycofał się powtórnie do swojego pokoju i zamknął za sobą drzwi, nie chcąc, by ktokolwiek przeszkadzał mu podczas jego nauki. Życie studenta było naprawdę nudne, kiedy nie miało się partnera lub partnerki. W końcu, powinien teraz umawiać się z kimś tak, jak robili to wszyscy w jego wieku, jednak on był jedyną osobą odmawiającą posiadania dziewczyny.
Niektórzy nawet przezywali go od gejów, ponieważ nie interesował się umawianiem z płcią przeciwną, ale Chanyeol nie należał do osób przejmujących się plotkami na jego temat. To było jego życie, dlatego miał prawo decydować o nim samodzielnie. Jego orientacja była wyłącznie jego sprawą i nawet jego własny ojciec nie był tym zainteresowany.
Wchodząc do łazienki, Chanyeol rozpiął swoją koszulę, po chwili tą samą czynność powtarzając ze spodniami i ściągnął z siebie ubranie. Czasami zastanawiał się dlaczego Bóg zesłał na jego drodze ojca. Zimna woda chlusnęła na jego twarz z głowicy prysznica i spłynęła w dół po jego szyi, następnie skapując na jego obnażone ciało.
Chanyeol mógł zobaczyć swoje odbicie w szklanej szybie oddzielającej go od suchej powierzchni. Widział przed sobą chłopaka o jasnych, brązowych włosach i przystojnej twarzy, mającego dobrze zbudowane ciało i odpowiedni wzrost, o którym większość mężczyzn mogła tylko marzyć. Chanyeol zmoczył swoje włosy, następnie sięgając po tubkę z szamponem.
Nałożył go na włosy, dopiero wtedy przypominając sobie o niezakręconej wodzie lejącej się z prysznica.
"Ku*wa."
Poczuł szampon spływający po jego twarzy prosto do jego oczu.
Od kiedy stałem się taki nieostrożny?
Chanyeol skarcił siebie w myślach, następnie ścierając szampon z twarzy. Nagle naszła go pojedyncza myśl, po której lekki uśmiech pojawił się na jego mokrych ustach.
Może od czasu, kiedy niosłem na plecach tego bezmózgiego malca.
***
Z ogromnym bólem głowy, Baekhyun wybudził się z przyjemnego snu o zakupach w Barcelonie. Leżał na jednej połowie łóżka, kiedy druga zajmowana była przez śpiącego Sehuna. Oczy Baekhyuna powiększyły się nieznacznie, kiedy chłopak dostrzegł ubrania młodszego porozrzucane po całej podłodze, a zaraz później dotarło do niego, że Sehun jest zupełnie goły.
"Która godzina?"
Baekhyun zaczął rozglądać się na boki w celu znalezienia swojego telefonu, ale zamiast tego zobaczył zegarek Sehuna leżący na podłodze, wskazujący godzinę 00.
"Chwilka, co do cholery się wydarzyło?"
Chłopak usiadł na materacu i masując swoje skronie, rozmyślał o wydarzeniach sprzed kilku godzin.
Upiliśmy się. Zasnęliśmy. I teraz się obudziłem.
Sehun nadal pogrążony był w śnie, a w głowie Bekhyuna pojawił się pewien pomysł, dlatego szybko sięgnął po swój telefon, odblokował go i uwiecznił na zdjęciach nagie ciało Sehuna, by mieć czym szantażować młodszego, kiedy ten się obudzi.
YOU ARE READING
Baekhyun & the Parks [ chanbaek ] - tłumaczenie
FanfictionAutor: @HHCB_Aeri12 Pairing: Chanbaek, Kaibaek, Sebaek Gatunek: Rodzina, Romans, Opowiadanie rozdziałowe Tłumacz: @ForeverIsAlwayss Beta: @varedur Opis: Baekhyun ma plan, by uwieść trzech braci Park, jednak zakochuje się w najstarszym z ni...