Przeprowadzka

183 7 6
                                    

Kiedy powiedziałam się że rodzice muszą wyjechać w delegację z pracy byłam zawiedziona tą wyspa a z innego punktu patrzenia to dobrze że jadą bo będe mieszkała przez te kilka miesięcy u mojego brata Matta z którym rozmawiam raz na jakiś czas . Ale nie widziałam go już ponad pół roku i to mnie bardzo boli . Pobiegłam do mojego pokoju wyciągnełam z szafy i pod łóżka 5 walizek i się w nie spakowałam . Zastanawiałam się czy tyle ubrań i innych rzeczy mi wystarczy ale stwierdziłam że sklepy na pewno są nie daleko domu mojego braciszka .ďd Wyciągnełam jeszcze z pod mojego łóżka kuferek z oszczędnościami gdzie było trochę pieniędzy od rodziców wyciągnełam jeszcze trochę pieniędzy bo powiedziałam że przeciesz Matt nie będzie mi wszystkiego sponsorował wystarczy że u niego będe mieszkała . Szybko poszlak do mojego pokoju wziełam długi relaksujący prysznic założyłam nową bielizna i poszlak do garderoby gdzie na wieszaku wisiała jedna stylizacja na dziś

Ubrałam się zwyczajnie a następnie wziełam walizki i postawiłam je obok samochodu po 5 minutach czekania przyszedł mój tata spakował wyaalizki i pojechaliśmy na lotnisko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się zwyczajnie a następnie wziełam walizki i postawiłam je obok samochodu po 5 minutach czekania przyszedł mój tata spakował wyaalizki i pojechaliśmy na lotnisko . Jazda minęła nam w ciszy a kiedy już dojechaliśmy kazałam mu ucałować mamę a następnie wsiadłam do samolotu . Kiedy po 5 godzinnym locie samolot wylądował byłam strasznie zadowolona z powodu mojebo brata z którym zawsze miałam dobry kontakt kiedy wysiadłam z samolotu i odebrałam walizki rozglądałam się za moim bratem lecz nigdzie go nie widziałam postanowiłam pojechać taksówką która właśnie stała na parkingu . Bardzo miły PAN po 45 zapanował moje walizki i pojechaliśmy pod adres który mu podałam wcześniej . Droga wydawała się taka długa i nudna ... Lecz po 3 godzinach wreszcie dojechaliśmy . Kiedy miałam wejść sprawdziłam czy to dobry adres bo nie mogłam uwierzyć że w tej willi mieszka mój braciszek ale jednak tak mieszkał tu .

 Kiedy miałam wejść sprawdziłam czy to dobry adres bo nie mogłam uwierzyć że w tej willi mieszka mój braciszek ale jednak tak mieszkał tu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Otworzyłam drzwi bo były otwarte i weszłam do środka. Mój brat siedział przed telewizorem z jakimiś chłopakami . No i to bardzo przystojnymi chłopakami . Zakasłałam i od razu mój brat na mnie spojrzał i pobiegł w moją stronę i mnie przytulił z całej siły

- Jess nareszcie ! Wiesz jak się stenskniłem !

- Matt wiem ja też !!
I pocałowałm go w policzek

- Chłopaki to moja siostra Jess wprowadza się do mnie na kilka miesięcy

- A ja myślałem że to twoja dziewczyna

Powiedział jeden z chłopaków siedzących na kanapie a na stępnie podszedł do mnie i się przedstawił

- Cześć jestem Dylan

- Cześć jestem Jessica ale mów mi Jess

- Dobra !

Podszedł drugi chłopak i też się przedstawił

- Się na jestem Aron kumpel twojego brata miło

- Tak jak wcześniej mówiłam jestem Jessica ale mów mi Jess

- Spoko

I odszedł siadając na kanapie .
Kiesy nagle kołomnie stanów wysoki było dyn z cwaniackim uśmiechem na twarzy . Wyglądał tak słodko !

- Jestem Nathan

- Miło Jess

Wziełam jedną walizkę a 2 z nich wzioł Matt i następne 2 Nathan zanieśliśmy je do mojego pokoju

- Może być ?

Spytał Matt

- Jasne pokój jest super dzięki

Kiedy już wyszli zastanawiałam się czy nie przemeblować mojego pokoju ale stwiedziłam że mi się podoba był to duży szaro - biały pokój z dużym łóżkiem , dużą szafą , dużymi oknami i z łazienka . Rozpakowałam się i była padnięta położyłam się i usnełam .

Przyjaciel mojego brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz