Ciemny Las

69 4 0
                                    

Opuscilam ostatnie dni w szkole no a było ich trochę sporo . Od 3 dni nie widziałam Nathana u nas w domu . Dobra ! Jest piątek dziś mam się spotkać z Jacek jest godzina 14.23 a jestem z nim umuwiona na 17 mam jeszcze dużo czasu postanowiła ze zrobię naleśniki z nutella . Po 20 minutach  posmarowalam swoje naleśniki nutella . Ugryzlam go kiedy do kuchni wszedł Nathan byłam bardzo zdziwiona .

- Moge jednego ?

Odechcialo mi się jeść . Odlozylam talerz na blat kuchenny i wyszlam bez słowa z pomieszczenia . Czym prędzej poszlam do pokoju . Zamknelam drzwi na klucz. Polozylam się na łóżku i zaczelam szlochac wszystkie wspomnienia związane z moim imieniem , z tym jak Nathan nazwał mnie dziwka i samotnością. Nagle usłyszałem walenie do drzwi

- Jess !

- Odpierdol się Nathan ! Nie nawidze cie ! Jaki normalny chłopak nazywa dziewczynę tak po prostu dzieła ?! Tylko ty wiec wyoierdalaj mi stad !

- Jess ja nie chciałam....

- A jednak

- Porozmawiajmy

- Juz to robimy cioto

- Jess - warknol

- Wiesz gdzie mamy drzwi wejsciowe ? - spytalam a po chwili dodalam - nimi tez można wychodzić z sowy wiec wypierdalaj !

- Jess

- Juz dupku

- Nie ! - powiedział ostro.

Postanowiła go jeszcze bardziej zdenerwował wiec wybralam numer Jaca i zadzwonilam do niego
- Hej Jace

- Co tam piękna

- Nie nazywają mnie tak

- Stwierdzam fakty kochanie

- Jace..

- Dobrze juz dobrze

- Spotkanie nadal aktualne ?

- Jasne dla ciebie wszystko

- Dziękuje Jesteś kochany - i się rozlaczylam

Nathan

Kiedy uslyszalem ze rozmawia z Jacek myślałem ze zaraz rozwake te drzwi i jej wyrwę ten telefon i zgniote . Jestem strasznie zazdrosny ! Wiem ze nie powinienem ale jestem i to cholernie boli !

JESS

Kiedy uslyszalam ciche przekleństwa za drzwiami wiedziałam ze wygrała ta walkę Hehe 1:0 dla Jess 😉 . Skonczylam rozmawiać z Jacek i wzielam zimny długi prysznic musialam wszystko przemyśleć . Po 30 minutach czulam ze jest mi na prawdę zimno . Weszlam do pokoju tylko w ręczniki zalozylam na siebie czysta czarna Koronowa bieliznę . Postanowilam pobiegac wiec założyła leginsy i nie zakrywający mi pępek crop top. Otworzyła drzwi i za nimi nie było Nathana w sumie ucieszylam się ale smucil mnie fakt ze tak łatwo się poddał ale no cuz jego strata . Wzielam z lodówki butelkę wody i wyszlam z donu puscilam sobie jednego z moich ulubionych wykonawców * Tom Odell * KOCHAM GO I WSZYSTKIE JEGO PIOSENKI ! Zaglebilam się w zamysleniach kiedy nagle zorientowała się ze jestem gdzieś w lesie . Zaczelam panikowac . Nagle za drzewa wyszedł mężczyzna ubrany cały na czarno . Miałam już najgorsze scenariusze które mogły się stać prawdziwe . Zanim zdarzylam zrobić jakikolwiek ruch zorientowała się ze ten facet jest juz jakieś 2 metry od em nie cofnelam się ale on przerzucił mn nie sobie na barki i zaczol iść . Zaczelam krzyczeć , Piszczac , kopać go , bic pięściami aż w końcu nie wytrzymalam i zaczęła płakać . Nagle uslyszalam glos Chłopaka

- Spokojnie nic ci nie zrobię

- To gdzie mnie niesiesz

- Do mojego szefa

Przyjaciel mojego brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz