Waleczna Do Końca

Q&A

Bardzo dziękuję @Gosiunia2002 za pytania do tej części. Jestem ci bardzo wdzięczna kochana!

No więc:

Ulubiona książka?
A mogę kilka? Seria "Baśniobór" , seria "Harry Potter" , "Hobbit". Także pierwsze dwie części "Zwiadowców". Wszystkie części "Ala Makota" , seria "Magiczne Drzewo". "Władca" jest, moim zdaniem, lepszy w wersji filmowej.

Ulubione ff?
Najbardziej wciągnęła mnie "Młodsza siostra Malfoy'a". Polecam przeczytać także "Córka Severusa Snape'a".

Lody czy Shake?
Zależy na co mam ochotę. Jednak wolę lody. W szczególności miętowe, czekoladowe, karmelowe i sorber cytrynowy. Broń boże kokosowe! Chociaż najlepsza jest kawa mrożona z pokruszonym lodem i bitą śmietaną. Dobra, następne bo się głodna zrobiłam.

Co lubisz robić w wolnym czasie?
Dużo rzeczy. Pisać wiersze, opowiadania, czytać książki, oglądać Youtube, filmy fantastyczne. Kocham też śpiewać i należę do zespołu wokalnego. Muzyka to moje drugie życie. Muzyka klasyczna, musicale itp. Tak więc to też zajmuje mi sporo wolnego czasu. Uwielbiam oglądać komedie i kabarety. No po prostu uwielbiam się śmiać. Chociaż czasami złapie mnie dołek i słucham smutnych piosenek. W słoneczne dni najchętniej bym z domu nie wychodziła. Nienawidzę upałów, za to kocham mróz. Dobra, oddalam się od tematu. Następne!

Czy gdybyś miała możliwość wydania własnej książki, ale na zawsze musiałabyś skończyć z Wattpadem to czy zgodziłabyś się?
W sumie to nie wiem. Samo pisanie takiej powieści zajęłoby mi pewnie parę dobrych lat. Nie można przecież napisać byle czego. Musiałabym być pewna, że odniesie ona sukces. Bo jeśli nie to po co? Nadmiarowe ilości egzemplarzy kurzyłyby się w magazynach. W końcu trafiłyby na makulaturę i koniec tej przygody. Za to bardzo bym chciała, aby na podstawie mojej powieści powstał film.

Masz jakiegoś zwierzaka?
Mam psa i dwa koty. Pies to west highland white terrier, w skrócie westie. Wabi się Rufus, ale mówimy na niego Lizak, Pufek, Rufuniek itp. Cieszy się do każdego człowieka i wyliże go z tej radości. Nie ugryzie, uwielbia spać i gania jak kot za laserkiem. Za to koty to zwykłe dachowce. Czarno biały to Pusia, a szary w pręgi to Szarusia. Imiona wymyśliliśmy, kiedy miałam sześć lat. Mieszkają na dworze, ponieważ sami mieszkamy na wsi, a one nie mogą przebywać razem z psem. Mimo iż on chce się tylko pobawić. Dobra, następne!

Co cię dotknęło, abyś zaczęła pisać ff?
Tak naprawdę to podkochiwanie się w poszczególnych postaciach. No i aktorach, oczywiście. Orlando Bloom. Tom Felton. Aidan Turner. I inni. Nie wyliczę wszystkich. Nie skończyłabym. A że moja wyobraźnia nie zna granic, to aby ulżyć mojej głowie, zaczęłam te myśli przelewać w słowa. Tak powstało każde moje opowiadanie.

W jaki sposób i od kogo(jeśli nie sama) dowiedziałaś się o Wattpadzie?
Na przerwie w szkole zauważyłam jak jedna koleżanka coś robi na telefonie. Zapytałam ją o to. Wtedy opowiedziała mi, co to Wattpad, jak założyć konto itp. Na początku zalogowałam się przez Facebooka. Dużo moich znajomych widziało moje pierwsze opowiadania. Były beznadziejne. Wstydziłam się ich i w końcu założyłam to konto. Wolę być anonimowa, ponieważ ludzie tak naprawdę nie wiedzą kim jesteś. I to jest super. Pozdrawiam Karolinę, która zapoczątkowała tą moją przygodę! Chociaż i tak tego nie czyta.

Wolałabyś mieć jedną BFF czy grupę przyjaciół?
Czemu jedną? Czemu nie jednego? A tak na serio to nie wiem. Jeśli ta grupa nie byłaby fałszywa i zawierała kilku chłopaków to grupę. Ale i tak bym zawsze potrzebowała jednej osoby, która mnie wysłucha i na pewno zachowa moje tajemnice. Wiesz o kim mówię zuzaziz123.

Matma czy polski?
Polak. Z pewnością. Chociaż z matmy rozumiem prawie wszystko. No dobra. Wszystko.

LOTR czy Hobbit?
Filmy LOTR książka Hobbit. W ekranizacji tej drugiej powieści jest moim zdaniem za dużo powymyślane. Ale z dodaniem Legolasa to dobry pomysł. Tylko szkoda, że wygląda starzej niż w LOTR.

Gdzie najczęściej wpadasz na pomysły odnośnie swojego ff?
W sumie to prawie zawsze na spacerach z psem lub słuchania muzyki. Uwielbiam patrzeć na zachodzące słońce i wyobrażać sobie obecność Legolasa tutaj. Nad jeziorem dopadają mnie romantyczne sceny. Za to przygody mnie męczą podczas czesania włosów. Nie wiem czemu. Jak zawiązuję sobie warkocza, to kd razu czuję łuk w ręku i kołczan na plecach. Zwykle coś tam udaję przed lustrem i w tym samym momencie wymyślam dialogi do ff. Chociaż najlepsze pomysły mogą mnie dopaść wszędzie. Nagle i niespodziewanie.

Dziękuję za pytania. Mam nadzieję, że nie są zbyt nudne. Zostaw komentarz, jeśli nadal interesuje cię ciąg dalszy. Żartuję! Nie musisz nic pisać. Wystarczy mi już i tak ten sukces, który odniosłam. Oczywiście bez was by się to nie obyło. Nie byłoby Legolasa i Navieny, nie byłoby tego opowiadania. Nie byłoby mnie. Tak więc dziękuję, że jesteś tutaj i to czytasz. Nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Do rzeczy. Rozdział już wkrótce. Ale najpierw obowiązki. Papatki! ♥♥♥