06

6.1K 389 130
                                    

Ron jest online.

Ron: Ehh...

Harry jest online.

Harry: Co jest?
Ron: Nic...
Harry: Jak to nic? Przecież teatralnie tu wzdychasz
Ron: No, nic
Harry: Ron, jestem twoim przyjacielem, możesz mi mówić o wszystkim
Ron: Nie sądzisz, że oczy Lavender są najpiękniejszymi oczami świata?
Harry: ...
Ron: Co?
Harry: Czy ty coś ćpałeś?
Ron: Nie...
Harry: Brałeś coś od kogokolwiek?
Ron: Oszalałeś?

Hermiona jest online.

Hermiona: Co tu się dzieje?
Harry: Ron jest naćpany, bo chyba zakochał się w Lavender
Hermiona: 😂
Ron: Ha ha ha, bardzo zabawne, Hermiono
Hermiona: Wybacz mi Ronaldzie, ale to zabawne
Hermiona: W ogóle jak cię "to" trafiło?
Ron: Nie wiem, tak po prostu
Harry: Tak po prostu?
Ron: TAK, TAK PO PROSTU!
Harry: Dobra, nie krzycz na mnie, na Godryka
Harry: Ale ty w Lavender?
Hermiona: Coś tu nie gra.
Ron: Wiecie, co? Mam was dość, wychodzę.

Ron jest offline.

Hermiona: Jakoś nie mogę w to uwierzyć.
Harry: Taaak, ja też
Hermiona: Zakład, że dolała mu do czegoś eliksir miłosny?
Harry: To bardzo możliwe
Hermiona: Trzeba to sprawdzić.
Hermiona: Bo jak on może... Nie, on nie może.
Hermiona: Nie w niej.
Harry: Czemu cię to aż tak obchodzi w kim zakochany jest Ron?
Hermiona: Mnie? Mnie to nie interesuje, w ogóle nie obchodzi... a tak ogólnie to muszę iść, bo umówiłam się z Ginny.

Hermiona jest offline.

Harry: Podejrzane
Harry: Ale detektyw Potter rozwiąże tę sprawę 😏

Harry jest offline.





Witajcie czarodzieje!
Przepraszam, że tak długo zwlekałam z rozdziałem, ale nie miałam zbytnio czasu, aby go napisać. Trochę trudno jest pogodzić pracę, która jest w tygodniu i szkołę w weekendy. Mam nadzieję, że to rozumiecie.
Jak Wam idzie w szkole? Mam nadzieję, że dobrze :)
Podobał Wam się rozdział? Liczę na odpowiedzi w komentarzach i votes - one bardzo motywują do dalszej pracy 💓
Ode mnie to wszystko na dzisiaj 😏
Do napisania, miśki 😄

WizChat ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz