*2*Nowa szkoła

3.7K 188 14
                                    

W tym momencie wylądowałam na ziemi. Zobaczyłam, że sprawcą upadku jest chłopak. Nie znałam go, jak w sumie wszystkich. Ale czego się spodziewać, po powrocie po paru latach?
-Przepr...aszam- zająkałam się. Byłam w szoku. Nie dlatego, że na kogoś wpadłam, ale dlatego, że się zająkałam.
- Nic... się nie...stało-Powiedział chłopak. Na oko był w moim wieku ale kto wie.
-Jestem Emma Moon-  powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego
-Peter. Parker- wstał i zaczął oglądać aparat-Mieszkasz tu?-
-Tak dziś przyjechałam. Mieszkam w tym domu razem z ciotką i wujem-
-Ja tam- Peter wskazał ręką na dom po drugiej stronie ulicy.-Mieszkam z ciotką-
Nagle mój telefon zaczął wibrować.
Rozmowa telefoniczna
-Halo, Emma???-
-Tak ciociu?-
-Kolacja, mam nadzieję ze nie jesteś daleko?-
-Ciociu wyszłam 5 minut temu. Nadal jestem pod domem-zaśmiałam się
-A no tak widzę Cię. O rozmawiasz z Peterem.- zobaczyłam ciotkę w oknie. W tym momencie mialam ochotę przybyć sobie piątkę. W twarz.
-Tak to ja już id...-nie dokończyłam bo ciotka mi przerwała
-Zaproś Petera-
-Dobrze... to pa...?-
- Pa- rozłączyłam się a ciotka zniknęła z okna
Po rozmowie
-Peter ciotka pyta czy nie pójdziesz do nas na kolacje-spytałam i po chwili zrozumiałam jakie to głupie
-Pewnie tylko zadzwonię do cioci że będę później-
-Halo ciociu...jest sprawa mog...aha pani Conor's dzwoniła...dobrze...niezapomne.-
-Skąd wiesz jak mają na nazwisko?-
-Mieszkam tu nie od dziś, znam moich sąsiadów-
-No tak głupie pytanie-powiedziałam i oboje się zaśmialiśmy
-A Ty jesteś ich...?-
-Siostrzenicą. Dokładnie córka siostry ciotki Ann-
- Aha jesteś do niej podobna-Peter uśmiechnął się
- Dzięki, to idziemy?-
-Ok-

No to koniec tej nudnej części. Nie jestem z niej zadowolona ale jak poprawiałam to wychodziło tylko gorzej. Wszelkie uwagi proszę zostawić w komentarzu.
Luty 2017: poprawianie tej części mi nie wyszło. Zbyt do dupy😕

Heroes/ Spider-ManOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz