*17* Hej...?

1.3K 82 54
                                    

Dobra nagrywam dalej.
   Postanowiłam odwiedzić ciotkę i wuja. Peter stwierdził, że mnie odprowadzi, bo i tak idzie do siebie. Dużo przesiadywał w Avengers Tower odkąd ja tam "zamieszkałam". Po drodze nie rozmawialiśmy. Jedynie pożegnaliśmy się pod domem.
-Ciociu, wujku jestem!- krzyknęłam, gdy tylko weszłam do środka. Nikt mi nie odpowiedział, więc postanowiłam wejść dalej w głąb pomieszczenia. Sprawdziłam cały budynek oprócz gabinetu ciotki.
-Hej...? Ciociu...?- spytałam, gdy weszła do pokoju. Rozejrzałam się po nim i zobaczyłam kobietę skuloną w kącie. Podbieglam do niej najszybciej jak potrafiłam.
-Co się stało?
Dopiero gdy to powiedziałam kobieta uniosła głowę do góry. Była cała zapłakana i wystraszona.
-Byli tu... zabrali go... Emma proszę... pomóż mu... proszę- wyszeptała.
-Spkojnie. O co chodzi?
-Zabrali go!
-Kto? Kogo?
-Sama! Zabrali go. Dali mi list dla Ciebie.- powiedziała i sięgnęła za siebie. W dłoni miała mocno pogniecioną i brudną, kiedyś zapewne białą, kartę papieru. Kobieta szybko wstała i pobiegła do swojej sypialni. (Dop.aut. lepiej ci Marysia?)
Ja usiadłam na fotelu i zabrałam się za czytanie.

"               Witaj Emmo!
      Zapewne zastanawia Cię dlaczego pisze ten list.  I kim jestem. Więc od początku. Jestem Kira, przyjaciółka Thora i Lokiego. Znam ich bardzo długo. Muszę Ci powiedzieć, że Loki nie zawsze był taki jak teraz. Wiem, że mój list wiele Ci teraz nie powie. Kiedyś zrozumiesz. Spokojnie.
       Widzę wiele rzeczy. Wiem co się dzieje  na Midgardzie.  Staniesz przed trudnym wyborem. Będziesz cierpieć albo Ty albo twoi przyjaciele. Kiedy czytasz ten list ja już pewnie nie będę mogła się z tobą kontaktować.
        Zapamiętaj  sobie, że wszystkich nie dasz rady uratować.  Musisz być dzielna. Czeka Cię wiele cierpienia i niedogodności, ale dasz radę. Wierzę w Ciebie. Uważaj na siebie i na swoich bliskich.
                        Kira, córka Kiary"
(Dop. Aut w mitologi nordyckiej często przedstawiało się mówiąc swoje imię a potem swojej matki)
Zostało mi znaleźć wuja, pogadać z ciotką i zatłuc Lokiego.

Hej! Wiem, żeten list jest trochę dziwny, ale był mi potrzebny. Wiem świetne wytłumaczenie. Nie miałam pomysłu, na to kto go napiszę, ale już mam plany. Pozdrawiam
~wariatkowa
BONUS
"😘😘 szanowni czytelnicy
Gratulacje że to znaleźliście👏👏
I że to czytacie
I że macie czas 😗"
~horwania 
Dzięki... Na ciebie można liczyć. Więc pozdrawiamy
~horwania i wariatkowa

Heroes/ Spider-ManOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz