*15* Słuchaj serca

1.4K 96 4
                                    

  No to wracam do nagrywania. Miała małą sprzeczkę z... a dobra nie zanudzam tylko wracam do opowieści.
  Otworzyłam oczy. Byłam w dziwnym miejscu. Jakby na polanie? Zaraz skąd znam to miejsce?
-Witaj- odwróciła się. Zasłoniłam usta ręką by nie krzyknąć. Przedemna stała moja mama. Przecież ona nie żyje!
-Mamo?
-Tak. Kiedyś będziesz musiała wybrać między tym co łatwe, a tym co słuszne. Albo będziesz cierpieć Ty albo osoby ci bliskie.
-Co to znaczy?
-Oh moja Emma. Czeka Cię wiele cierpienia. Będziesz musiała dokonać wyboru, po której jesteś stronie. Pomiędzy tym co dobre, a tym co łatwe. Możesz uratować przyjaciół lub położyć palce na pistolecie, który ich zabije.
-Jak to?
-Wiele przed tobą. A zarazem tak niewiele. Widzę przed tobą światło, ale i mrok- mama zrobiła krok w moją stronę
-Skąd? Skąd będę wiedzieć, która drogą podążać?
-Stąd- powiedziała kobieta i dotknęła palcem miejsca, gdzie znajduje się serce- Kiedy przyjdzie czas nie myśl. Słuchaj serca.
-Całe życie mówiłaś, że mam myśleć nad tym co robię. Pomyśleć o konsekwencjach. A teraz nagle mam zmienić główną zasadę mojego życia?!
-Wiem, że to trudne. Niestety tak już musi być. Przykro mi
-Ale dlaczego ja?
-Nie to jest ważne. Najważniejsze byś pamiętała, że musisz posłuchać serca, gdy przyjdzie Ci wybrać. Droga właściwa może wydawać się zła, a droga łatwa tą trudną. Ale nie myśl. Słuchaj serca.
Moja mama zaczęła się rozmywać, znikać.
-Mamo?!-zawołałam do niej. Dała mi tyle podpowiedzi, ale też tyle pytań.
-Słuchaj serca...
Kobieta zniknęła. Tak jak cała polana.  Byłam w jednej wielkiej pustce. Nie wiedziałam coś do dzieje. Czemu tu jestem? I dlaczego ja mam wybrać? Dryfowałam w nicości skompanej w czarni. A jakby od ścian obijał się głos mojej mamy, która mówiła "Słuchaj serca...". Nagle wokół moich palców pojawiła się fioletow mgła. Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Teraz wiem co to ale wtedy? Było to dla mnie dziwne i  niezrozumiałe.

Hej! Nie wierzę. Ostatnio wybiło 5 tyś wyświetleń! Wow! Gdy dodałam prolog tej opowieści myślałam, że nikt tego nie będzie czytał. A tu takie coś. Dziękuję wam z całego serca. Wszystkim. Tym, którzy czekają na next, pokazują mi moje błędy, czy są takimi anonimami i tylko czytają nie zostawiając wiekszej aktywności. Jeszcze raz dziękuję! Opowieść w trakcie poprawy, ale chcilam wam podziękować- nowym rozdziałem
Pozdrawiam i dziękuję
~wariatkowa

Heroes/ Spider-ManOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz