Nazywam się Youkie. Po prostu Youkie, nie mam nazwiska, choć powinnam jakieś mieć, nawet jeśli ono istnieje, nie znam go. Mam 19 lat. Nie mam żadnej rodziny, żyję włócząc się po mieście. Jestem jednookim ghoulem, tak z dupy, bo moi rodzice byli ghoulami, przynajmniej tyle wiem z opowieści mojej rodziny zastępczej.
Wychowywałam się u ludzi, wiedzieli, że jestem potworem, a jednak to zaakceptowali i ukrywali mnie przed CCG, dzięki nim byłam bezpieczna. Dowiedziałam się, że urodzi mi się przyrodni brat, nawet się ucieszyłam. W końcu przyszedł na świat, był albinosem.
Pewnego dnia, gdy wróciłam do domu znalazłam moich przybranych rodziców zabitych, mojego brata nie było, po kilku latach ułożyłam sobie wszystko w całość. Smakosze. To oni zabrali mojego brata i zrobili sobie z niego "zwierzątko", chciałam go znaleść, ale wiedziałam, że zadzieranie z silniejszymi ghoulami nie ma sensu.
CZYTASZ
Mów mi Neko
FanfictionPowieść, której fabuła odgrywa się w świecie Tokyo Ghoul, opowiada o młodej dziweczynie, która nigdy nie miała łatwego życia. Od razu ostrzegam, że wydarzenia nie do końca pokrywają się z tymi z mangi. Edit: Opowiadanie jest stare i raczej nie będzi...