3

1.5K 139 14
                                    

Stiles spojrzał ukradkiem na Scotta, który siedział obrażony obok jego łóżka.

Przez chwilę chłopak nic nie mówił, a dopiero później wybuchł.

- Jak mogłeś kłamać Dumbledore'a?!

Stilinski wywrócił oczami.

- Przesadzasz. Ja tylko nie powiedziałem prawdy - prychnął i odwrócił głowę.

Nie chciał z nim o tym rozmawiać. Scott od samego początku nie lubił Dereka i denerwował go juz sam wyraz twarzy.

- To znaczy, że go okłamałeś. Stiles, on cię pobił - powiedział. Brunet już chciał coś głupiego odpowiedzieć, ale McCall go wyprzedził, dodając. - Snape i tak wie. Gryffindor stracił sto punktów i dostał miesięczny szlaban.

Stiles spojrzał na niego zszokowany.

- Ale ja go nie wsypałem.

Scott spojrzał na niego jak na idiotę. Wziął dwa głębokie wdechy, starając się uspokoić.

- Kiedy nie wróciłeś do dormitorium, poszedłem do Snape powiedzieć, że cię nie ma. On wie o twoim spotkaniu z Derekiem.

Stiles nie mógł w to uwierzyć. Jego najlepszy przyjaciel wsypał jego miłość. Czuł się zdradzony.

- Nie zostanie wyrzucony ze szkoły jeśli w towarzystwie McGonagall i Nietoperza cię przeprosi.

Już wiedział, że nie miał u niego szans. Pewnie zrobi to, ponieważ chciał zostać aurorem i nie mógł opuścić ostatniego roku szkolnego.

Westchnął cicho i podniósł się lekko. Jeszcze trochę go bolało, ale znacznie mniej. Miał nadzieję, że jeszcze wieczorem go wypuszczą.

Wymusił uśmiech na twarz i zaczął odpisywać wcześniej przygotowane lekcje.

Slytherin /sterekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz