Nie mogę uwierzyć jak to zleciało :).W piątek zakończyłam pracę na produkcji, jakoś musiałam zapełnić ten rok, a środa coraz bliżej.
Czuję się podekscytowana i mega zdenerwowana. W środę mam szkolenia z dziekanatem, BHP i w bibliotece. Strasznie ciekawią mnie te zajęcia, co tam będzie dokładnie! Jak szkoła i nowi ludzie.Ludzie!!! Spełniam swoje marzenia, jestem taka szczęśliwa. Ale i przerażona...
CZYTASZ
Pamiętnik przyszłej pielęgniarki...
Non-FictionW końcu spełnię swoje marzenie, po roku do tego wracam. Idę na studia! Na moje kochane pielęgniarstwo! Jeżeli jesteście ciekawi co robi się na takich studiach, zapraszam do czytania :)