Pierwsze były wykłady o sercu, niestety nie wiele skorzystałam, gdyż omawiałam z koleżanką jej osobisty przypadek :*
Drugie były ćwiczenia, opisy stawów.
Trzecie mięśnie oglądaliśmy i opisywaliśmy, a pod koniec wybrane osoby omawiały stawy z poprzedniej części ćwiczeń. :)
I tak zleciał dzisiejszy dzień od 10 do 15.
Niestety kolokwium z Anatomii będzie pisemne. :(
CZYTASZ
Pamiętnik przyszłej pielęgniarki...
Non-FictionW końcu spełnię swoje marzenie, po roku do tego wracam. Idę na studia! Na moje kochane pielęgniarstwo! Jeżeli jesteście ciekawi co robi się na takich studiach, zapraszam do czytania :)