Dzisiaj poznaliśmy oceny z prawa - pracy, którą na koniec pisaliśmy rozkładając na czynniki oraz łącznie ocenę na koniec. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu dostałam 5 i była to praca najbardziej samodzielna, ale Pani nie do końca mi uwierzyła jak to potwierdziłam, ale przyznaje się, była samodzielna, bo ćwiczyłam to długo. Do napisania tego mieliśmy zbędne pomoce :)
Mieliśmy dzisiaj także zaliczenie podstaw ratownictwa medycznego - wykładów. Czekamy na wyniki.
Dzisiaj na ławce siedziała Pani, a raczej leżała i spała - nie wyglądała jakby naturalnie spała. Zadecydowałam za koleżankę, że musimy podejść sprawdzić - okazało się, że czuje się dobrze. Nie tyle chciałam o tym tutaj pisać, tylko ... nie jesteśmy na studiach uczeni jak mamy pomagać ludziom w różnych stanach na ulicy. Bo nikt nas nie uczy tego - a powinniśmy być nauczeni tego chociaż na psychologii lub socjologii. Bo nie tylko będziemy udzielać pomocy w szpitalach, życie jest różne, może ktoś zapaść w śpiączkę cukrzycową na ulicy - wtedy czuje się alkohol, każdy może się źle poczuć.
Powinniśmy mieć takie ćwiczenia na uczelni, byłyby bardzo przydatne.
CZYTASZ
Pamiętnik przyszłej pielęgniarki...
No FicciónW końcu spełnię swoje marzenie, po roku do tego wracam. Idę na studia! Na moje kochane pielęgniarstwo! Jeżeli jesteście ciekawi co robi się na takich studiach, zapraszam do czytania :)